Charakterystyka modnej damy i modnych kawalerów w "Powrocie posła"



Ignacy Krasicki przedstawia portret „modnej damy” w utworze „Żona modna”. Tytułowa bohaterka zostaje żoną pewnego kasztelana, który ożenił się z nią dla czterech wsi, które miała w posagu. Jednak w czasie ślubu szlachcic nie był zadowolony z podjętej decyzji. „Przyszło do intercyzy. Punkt pierwszy: że w mieście Jejmość przy doskonałej francuskiej niewieście, Co lepiej (bo Francuska) potrafi ratować, Będzie mieszkać, ilekroć trafi się chorować. Punkt drugi: chociaż zdrowa czas na wsi przesiedzi, Co zima jednak miasto stołeczne odwiedzi. Punkt trzeci: będzie miała swój ekwipaż własny. Punkt czwarty: dom się najmie wygodny, nieciasny, To jest apartamenta paradne dla gości, Jeden z tyłu dla męża, z przodu dla jejmości.” Małżonka zastrzega sobie prawo do licznych wyjazdów, zapraszania gości i wyprawiania przyjęć. Zapragnęła również zmienić oblicze gospodarstwa swego męża. „A gabinet?» «Dalj. Ten będzie dla waćpani, a tu będziem spali.» «Spali? Proszę, mospanie, do swoich pokojów. Ja muszę mieć osobne od spania, od strojów, Od książek, od muzyki, od zabaw prywatnych. Dla panien pokojowych, dla służebnic płatnych.” Gruntowny remont oraz nowe wyposażenie naraziły szlachcica na wysokie wydatki. „Już alkowa złocona w sypialnym pokoju, Gipsem wymarmurzony gabinet od stroju. Poszły słojki z apteczki, poszły konfitury, A nowym dziełem kunsztu i architektury Z półek szafy mahoni, w nich książek bez liku, A to wszystko po francusku; globus na stoliku, Buduar szklni się złotem, pełno porcelany, Stoliki marmurowe, zwierściadlane ściany.” Krasicki krytykuje tendencje szlachty do przyjmowania francuskich obyczajów prowadzących do rozrzutności. Postawa ta nie prowadzi do rozwoju duchowego, ani nie daje żadnych korzyści kulturowych; prowadzi do ruiny majątkowej i upadku klasy szlacheckiej. „Powrót posła” Juliana Ursyna Niemcewicza to utwór, w którym postawę „modnego kawalera” prezentuje Szarmancki, a „modnej damy” - Starościna. Szarmancki to człowiek bywały w świecie, a mimo to absolutnie niezorientowany w sytuacji politycznej Europy i, tym bardziej, niezainteresowany sprawami państwa Polskiego. Lubi się przechwalać, chcąc zrobić jak najlepsze wrażenie na otoczeniu. „Od pierwszego go w Anglii kupiłem pikiera, Był to pierwszy koń w świecie; co nie ma przykładów, Wygrał jeden po drugim dwadzieścia zakładów.” Przechwalał się również swoimi podbojami i powodzeniem u kobiet: „Patrzaj, te wszystkie piękne brunetki, blondynki Płaczą dziś po mnie, jęczą, chorują i mdleją. Każda, że się powrócę, cieszy się nadzieją; Myli się, będę srogim i nieprzebłaganym.” Obiecywał złote góry Teresie, ponieważ chciał zdobyć jej serce i wziąć z nią ślub, lecz bynajmniej nie z miłości, ale dla jej posagu. „I prawem będzie dla mnie każde twe skinienie; Nie będzie ci zbywało na żadnej zabawie, Zimę i lato siedzieć będziemy w Warszawie, Będziesz zawsze opływać we wszystkie dostatki; Dom modnie meblowany, wieczerze, obiadki; Będziesz przyjmować gości i onych odwiedzać; Karpantie z Szodoarem będą się wyprzedzać, Który pierwszy z Paryża nowość jej sprowadzi, Brać będziesz, co jej tylko chęć i gust doradzi; Nareszcie, żebyś nawet w meblach była wzorem, Sklep Hampla i Reyslera będzie ci otworem.” O rewolucji francuskiej ma swoje zdanie: „Panienek ani ujrzeć, teatra, ogrody, Bulwary i foksale są prawie bez ludzi; Człowiek nie ma co robić, cały dzień się nudzi. Raz, pamiętam, wyszedłem kupować guziki Do pąsowego fraku; kupcy, czeladniki, Jak gdyby ich umyślnie obrano z rozsądku, Na warcie strzegli w mieście dobrego porządku.” Swój pobyt w Anglii opisuje podobnie: „Byłem w Parlamencie: tak jak u nas, krzyki. Lecz za to co za sklepy, łańcuszki, guziki, Kursa koni! to w świecie najlepsza ustawa!” Mimo namów Walerego nie chciał zostać posłem na sejm, gdyż ma inne ważniejsze zajęcia: „Lata przeszłego, gdyście na sesjach siedzieli, Gdyście się przez dzień cały męczyli, krzyczeli, Ja, z pudrem i z pomadą włos sczesawszy wonną, Wsiadłszy w mą karyjolkę alboli też konno, Obleciałem Mokotów, Wolę, Królikarnię, Łazienki i Powązki, czasem Bażantarnię; Wieczorem przebrawszy się, przy powiewnym chłodzie, Łajałem wraz z drugimi sejm w Saskim Ogrodzie; Wypiłem z przyjaciółmi pończu dużą czarę, Zjadłem brzoskwiń, morelów za dukatów parę, Potem koło dziesiątej, kończąc dzień przyjemny, Foksalowe zabawy okrywał mrok ciemny.” Starościna to żona polskiego szlachcica - Starosty, znacznie młodsza od swojego męża. Język polski przeplata różnymi zwrotami francuskimi, nie jest zainteresowana sprawami polskimi. „Cóż to? Waćpan wyrabiasz tak okropne krzyki? Parlez plus bas, wszakże to nie wasze sejmiki, La tęte me faint mal, wszystkie nerwy mi wstrząsnąłeś; Z odmianą stroju widzę i tony przejąłeś. Wolę wyjść, bo to taka turniura już wasza, Gotoweś się i na mnie porwać do pałasz. Większość czasu spędza wzdychając, czytając romanse, użalając się na swój los i wspominając utraconą miłość. „Une perte cruelle, o Boże! W kwiecie mej młodości Kochałam Szambelana, cud doskonałości. Quelle figure et quels talents, jak cudnie walcował, Jakie fraki, halsztuki, ach! jak się fryzował!” „Rodziców rozkazy Nowe sercu mojemu przyczyniły razy, Łącząc mię malgr moi z dziwacznym człowiekiem, Co się nie zgadza ze mną ni gustem, ni wiekiem, Który nawet wyrazów moich nie rozumie, Co się attandrysować ni jęczeć nie umie. I kiedy ja w najtkliwszym jestem rozkwileniu, On przychodzi mi gadać o życie, jęczmieniu, O fryjorze do Gdańska...” „Mon coeur, źle się trochę czuję, Głowa mię boli, jakiś frisson mię przejmuje.” Nic ją nie obchodzi gospodarstwo, nie nadaje się na gospodynię. Interesują ją wyłącznie wydatki związane z zakupem pięknych strojów i innych zbytków, które, gdyby nie rozsądek jej męża, doprowadziłyby do ruiny gospodarstwo. „Eh! vous me sacrifieres tak maleńkie względy: Znieś karczmę, prospektowi czyni mi zawadę, A gdzie młyn, pozwól, niech ja zrobię tam kaskadę. Ach, co to za delicje! wśrzód wód tych mruczenia, Wśrzód kwiatów słodkie będę przywodzić wspomnienia; A berżerek z daleka, smutnie grając sobie, Będzie wdzięków dodawał przy wieczornej dobie.”

Charakterystyka modnej damy i modnych kawalerów w "Powrocie posła"

Materiały

Motywy mityczne w różnych epokach Motywy mityczne w epokach Mity nie są jedynie zwykłymi podaniami, legendami czy baśniami. Tkwiły one głęboko w świadomości społeczeństwa, spełniały rolę poznawczą, objaśniały świat. A dzieje takich bogów, jak Zeus-bóg bogów, Atena-bogini wojny, Afrodyta-bogini piękności, Eris-bogini kłótni i niezgody, Atremida-bogini łowów, Apollo-bóg poezji ...

Przepowiednia końca ludzkości w "Szewcach" Proroctwo końca cywilizacji w “Szewcach\" “Szewcy\" nie realizują w pełni Czystej Formy. Zawierają bowiem wyraźne przesłania ideologiczne. Okazuje się, że dramat nie jest jedynie surrealistycznym bełkotem, ale tekstem gdzie pod powierzchnią, pozornie nie zobowiązujących, śmiesznych działań postaci kryją się głębsze sensy. Każe uch p...

Różnice między kontraktami futures a forward Kontrakty futures występują z reguły na giełdzie są kontraktami standaryzowanymi (ściśle określa się ich ilość przedmiotu kontraktu i termin dostawy) termin dostawy jest określany jako przedział dat, w którym możliwa jest dostawa, bardzo często dostawa przedmiotu kontraktu nie występuje ponieważ pozycja przyjęta przez posiadacza kontraktu je...

Zagłada w wierszach Czechowicza i Miłosza Przeczucie zagłady w wierszach J. Czechowicza i Cz. Miłosza “Na wsi\" J. Czechowicz - w wierszu ukazana jest wizja bezpiecznej wsi, przedstawiane są powszednie czynności. Świat tej wsi może czuć się bezpiecznie. Podmiot liryczny jednak ma przeczucie zagrożenia i dlatego ucieka się do wspaniałych wizji. Opis wsi jest ucieczką, a okres ten ...

Umiędzynarodowienie Firm Umiędzynarodowienie Firm Eksport- sprzedaż na zagranicznych rynkach towarów wytworzonych w kraju Licencjonowanie- udzielenie praw do wprowadzenia na rynek wyrobów oznaczonych zastrzeżoną marką albo do korzystania z opatentowanych technologii lub materiałów chronionych prawami autorskimi. Franchising- szczególny rodzaj umowy licencyjnej, ...

"Klaskaniem mając obrzękle prawice..." Cypriana Norwida I. Klaskaniem mając obrzękle prawice... Zaczynający się tymi słowami wiersz powstał w 1858 roku i zo¬stał umieszczony w cyklu Vade-mecum pod numerem pierwszym. Jest to utwór złożony problemowo, wymagający od czytelnika wy¬siłku w odkrywaniu zagęszczonych pokładów treści. Badacze dzieła Norwida, J. Trznadel, M. Adamiec, J. Fert i ...

Krótki wstęp d "Operetki" Gombrowicza \"Operetka\" Witolda Gombrowicza jest dramatem nieco skomplikowanym i nie zawsze łatwym w odbiorze. Otóż nie ma w niej akcji i wydarzeń w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Plejadę bohaterów stanowią dziwaczne postacie podzielone na dwie warstwy społeczne: arystokrację i lokajstwo. Książe Himalaj, Księżna, Baron Firulet i Hrabia Szarm to oczywiśc...

Definicja modelu współzmienności Model współzmienności to koncepcja, według której dokonujemy atrybucji przyczynowych dotyczących jakiejś osoby na podstawie faktów, które zmieniają się wraz z jej zachowaniem, np., jak dalece czyjś taniec staje się nizdarny tylko wówczas, gdy tańczy z tym, a nie innym partnerem.