Dnia 9 stycznia 1973 roku miała miejsce premiera filmu Andrzeja Wajdy pt. „Wesele”. Tego dnia wielu sympatyków filmów reżysera poszło do kina, w nadziei, że po raz kolejny będą świadkami arcydzieła filmowego. I niewątpliwie tak się stało. „Wesele” Andrzeja Wajdy jest niekwestionowanym arcydziełem, nie waham się powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych filmów lat siedemdziesiątych. Trudu adaptacji sztuki na potrzeby ekranu podjął się znany pisarz i publicysta Andrzej Kijowski. Zredukował dialog do niezbędnego minimum, zachowując wpisane na trwałe w kulturalną świadomość Polaków aforyzmy, powiedzenia i kwestie. Dzięki temu oraz znikomej liczbie scen plenerowych adaptacja „Wesela” Wajdy uchodzi za bardzo wierną oryginałowi. Film zrealizowano z wielką dbałością o realia. Na uwagę zasługuje dobra gra aktorów, którzy bardzo dobrze wczuli się w rolę osób, występujących w dramacie. Ich zachowania, gesty, rozmowy, pokazują nam dawną kulturę polską, która u progu dwudziestego pierwszego wieku niemalże zanikła. Wielu aktorów grających w filmie jest dzisiaj sławami polskiego kina np.: Daniel Olbrychski (Pan Młody), Maja Komorowska (Rachela), Wojciech Pszoniak (Dziennikasz i Stańczyk), Franciszek Pieczka (Czepiec), debiutująca Ewa Ziętek (Panna Młoda) i inni. Szczególnie podobały mi się kostiumy, za które była odpowiedzialna Krystyna Zachwatowicz. Dla odtwórców głównych postaci postarano się o autentyczne, przechowywane z pokolenia na pokolenie chłopskie stroje z okolic Krakowa. Stroje aktorów zostały ukazane podobnie jak w książce Wyspiańskiego, a więc dominował taniec kolorów, krasne wstążki, pawie pióra. Niewątpliwie na szczególną uwagę zasługuje muzyka, która jest bardzo skoczna i taneczna, skomponował ją Stanisław Radwan, a wykonują znane polskie zespoły ludowe: Kamionka - z Łysej Góry, Koronka - z Bobowej oraz Opocznianka - z Opoczna. Czasami ta skoczność i taneczność zagłusza dialogi aktorów i jest to bardzo męczące dla widzów. Przed twórcami, a także przed widzami, staje pytanie, czy „Wesele” ma dziś znaczenie tylko historyczne, czy też zawiera wartości nadal aktualne, trwałe, nieprzemijające. Jeśli tak to jakie? Wajda mówił o problemie porozumienie się ludzi z różnych warstw społecznych i kulturowych. Pokazał w swoim filmie postawę Polaków, ich stosunek do samych siebie, do kraju, jego tradycji i przyszłych losów. I tak pojętą aktualność „Wesela” Wajda zachował.
Recenzja "Wesela" Wajdy
Dnia 9 stycznia 1973 roku miała miejsce premiera filmu Andrzeja Wajdy pt. „Wesele”. Tego dnia wielu sympatyków filmów reżysera poszło do kina, w nadziei, że po raz kolejny będą świadkami arcydzieła filmowego. I niewątpliwie tak się stało. „Wesele” Andrzeja Wajdy jest niekwestionowanym arcydziełem, nie waham się powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych filmów lat siedemdziesiątych. Trudu adaptacji sztuki na potrzeby ekranu podjął się znany pisarz i publicysta Andrzej Kijowski. Zredukował dialog do niezbędnego minimum, zachowując wpisane na trwałe w kulturalną świadomość Polaków aforyzmy, powiedzenia i kwestie. Dzięki temu oraz znikomej liczbie scen plenerowych adaptacja „Wesela” Wajdy uchodzi za bardzo wierną oryginałowi. Film zrealizowano z wielką dbałością o realia. Na uwagę zasługuje dobra gra aktorów, którzy bardzo dobrze wczuli się w rolę osób, występujących w dramacie. Ich zachowania, gesty, rozmowy, pokazują nam dawną kulturę polską, która u progu dwudziestego pierwszego wieku niemalże zanikła. Wielu aktorów grających w filmie jest dzisiaj sławami polskiego kina np.: Daniel Olbrychski (Pan Młody), Maja Komorowska (Rachela), Wojciech Pszoniak (Dziennikasz i Stańczyk), Franciszek Pieczka (Czepiec), debiutująca Ewa Ziętek (Panna Młoda) i inni. Szczególnie podobały mi się kostiumy, za które była odpowiedzialna Krystyna Zachwatowicz. Dla odtwórców głównych postaci postarano się o autentyczne, przechowywane z pokolenia na pokolenie chłopskie stroje z okolic Krakowa. Stroje aktorów zostały ukazane podobnie jak w książce Wyspiańskiego, a więc dominował taniec kolorów, krasne wstążki, pawie pióra. Niewątpliwie na szczególną uwagę zasługuje muzyka, która jest bardzo skoczna i taneczna, skomponował ją Stanisław Radwan, a wykonują znane polskie zespoły ludowe: Kamionka - z Łysej Góry, Koronka - z Bobowej oraz Opocznianka - z Opoczna. Czasami ta skoczność i taneczność zagłusza dialogi aktorów i jest to bardzo męczące dla widzów. Przed twórcami, a także przed widzami, staje pytanie, czy „Wesele” ma dziś znaczenie tylko historyczne, czy też zawiera wartości nadal aktualne, trwałe, nieprzemijające. Jeśli tak to jakie? Wajda mówił o problemie porozumienie się ludzi z różnych warstw społecznych i kulturowych. Pokazał w swoim filmie postawę Polaków, ich stosunek do samych siebie, do kraju, jego tradycji i przyszłych losów. I tak pojętą aktualność „Wesela” Wajda zachował.
Materiały
Analiza sytuacji finansowej wg. Duponta
ANALIZA SYTUACJI FINANSOWEJ WG. DUPONTA - nazwa pochodzi od znanej amerykańskiej firmy, której kierownictwo wypracowało sposób analizy zależności między marżą zysku netto, rotacją aktywów i stopniem zadłużenia firmy a stopą zysku z kapitału własnego. Mnożąc marżę zysku przez wskaźnik rotacji aktywów ogółem otrzymujemy stopę zysków z aktywów (ROA...
"Ferdydurke" - dworek w Bolimowie
Dworek w Bolimowie
sztuczność w wyrażaniu gościnności, ich zachowania konwencjonalne
rozmowa ma charakter czysto grzecznościowy, ujawnia się konwenans i pozór
rozrośnięty obyczaj, coś w rodzaju muru między gospodarzami i gośćmi
„towarzyska uprzejmość\" - pryncypialność, zwracanie się tylko bezpośrednio do
swych poddanych w sprawie...
Krzysztof Kamil Baczyński jako poeta przeklęty
Poeta przeklęty – patron „czarnej poezji”
Jak wspominaliśmy, wielu młodych poetów, rozpoczynających po wojnie swoją drogę artystyczną, czuło się spadkobiercami wartości bronionych przez Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. U jednych były to wprost wypowiadane wyznania lub czytelne aluzje, w przypadku innych można mówić tylko o...
Krótka interpretacja "Do Trupa", "Cuda miłości" i "Niestatek" Morsztyna
Marinizm - olśniewającą ozdobność formy, przesadną, niekiedy bezduszną,
ale i zgrabną i wykwintną, reprezentował przede wszystkim liryk i epik
włoski Giambattista ( co oznacza Jan Chrzciciel) Marino. On sam najlepiej
określił charakter sztuki barokowej : ma ona \"wprawiać w osłupienie\":
\"Budzić zdumienie - oto cel poety\". Jego styl otrzym...
Motyw artysty w literaturze
Artysta słowa
Artysta słowa - Artysta, dla którego tworzywem dzieła sztuki jest słowo; poeta, prozaik - pisarz. Artysta słowa jest częstym bohaterem literackim, sta¬jąc się niejednokrotnie wyrazicielem poglądów samego autora. Powszech¬nym zjawiskiem jest nadawanie wąt¬kowi artysty słowa charakteru autote-matycznego. Patrz: autote...
Nobel dla Reymonta - co zadecydowało o przyznaniu
Co twoim zdaniem zadecydowało o
przyznaniu Reymontowi Nagrody Nobla ?
Nie jest chyba możliwe jednoznaczne odpowiedzenie na to pytanie,
gdyż powodów, które przeważyły szalę zwycięstwa na stronę Reymonta i
jego wspaniałej powieci, możemy się jedynie domylać i nigdy do końca
nie będziemy pewni, co tak naprawdę chcieli nagrodzić jurorzy. Ja...
Znaczenie poezji Zbigniewa Herberta
Znaczenie poezji Zbigniewa Herberta
Dorobek poetycki Zbigniewa Herberta, zamknięty datą śmierci poety w lipcu 1998 r., stanowi istotny, niepodważalny wkład do pol¬skiej poezji współczesnej. Ów „poeta kultury”, sytuujący się w nurcie poezji neoklasycznej, zapewne nie jest ulubieńcem szerokich mas czytelniczych. Twórczość He...
Rynek lokat między-bankowych
Rynek lokat między-bankowych w zarządzaniu płynnością
Rynek lokat między-bankowych.
Uczestnikami tego rynku są banki, a osoby zawierające transakcje to dealerzy lub brokerzy.
Dealer - kupuje na własne ryzyko i rachunek.
Broker - kupuje na rachunek i ryzyko firmy.
Rynek ten jest rynkiem hurtowym. Charakteryzuje się dużym bezpie...