Poeci nowszego pokolenia



KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃŚKI „Pokolenie” (II). Ukazane pokolenie Baczyńskiego . Podmiot liryczny przemawia w imieniu swojej generacji . Występuje 1 os. L. mn. „my, nas, o nas”. Utożsamia się z pokoleniem, z doświadczeniami, ukazuje dramat młodych ludzi urodzonych w wolnej Polsce, których los, historia i wydarzenia zmusiły do rezygnacji z uciech młodości. Otaczającą rzeczywistość dostrzega jako nieludzką i tragiczną. Ukazuje rozdarcie między urodą świata a koszmarem „Wiatr drzewa spienia | ziemia dojrzała, kłosy brzuch ciężki do góry unoszą”; „Tylko ze świerków na polu zwisa | głowa obcięta strasząc jak krzyk”. Zagrożona jest nie tylko ziemia, ale i niebo „ogromne nieba suną warkotami” - jest to często pojawiający się motyw w twórczości Baczyńskiego. Świat zamyka się w przerażającej apokalipsie. Obsesyjna jest wizja śmierci własnej i śmierci, której symbolem staje się krew umykająca z ciała przez rany. Nawet przestrzeń nie jest wolna od zagrożenia. Ukazuje szereg wartości istotnych dla człowieka takich jak : miłość, moralność, człowieczeństwo, litość i współczucie . Ich pokolenie zostało pozbawione tych wartości „Nas nauczono nie ma litości …”, zabrano im młodość i miłość „Nas nauczono. Nie ma miłości…”, prześladują ich nocne koszmary „Po nocach śni się brat który zginął, | któremu oczy żywcem wykłuto, | któremu kości kijem złamano” , swoje pokolenie nazywa złymi Troglodytami (ludźmi epoki kamienia łupanego). Pozostała im niepewność i puste serce „zostanie kamień - tak głaz”. Nie są pewni oceny historii. Nie wiedzą jak zostanie odebrane ich poświęcenie Ich obawy były prorocze. Po wojnie środowiska związane z AK były skazane na zapomnienie, potępienie i prześladowania. Poeta mówi że historia stawia pokolenie przed wyzwaniem z którym nie moga sobie poradzić - walczą w słusznej sprawie ale przecież zabijają. Obawia się „czy nam postawią, z litości chociaż nad grobem krzyż” „jak korzeń skręcone ciała | żywcem wtłoczone pod ciemny strop” wypowiedź w imieniu wszystkich młodych ludzi, których "czas wielkiej próby". Przyroda jesienią i trupy ludzkie. "Nas nauczono. Nie ma litości. (sumienia,miłości, Trzeba zapomnieć...)". „Ten czas” Jest dopełnieniem „Pokolenia”. Ukazana jest zimna noc, bez gwiazd. Pośród ciemnej nocy widać tłum ludzi. Są przytłoczeni przez otaczającą ich rzeczywistość „Słychać trzask łamanych czaszek”. Jest to koszmar i szaleństwo które przeraża. W tym straszliwym świecie ukazani są ludzie mali i słąbi „chmurki przy skrzyżowaniach dróg”. Wszystko kojarzy się ze śmiercią, świadomość pełnej katastrofy, apokalipsy spełnionej, nie ma wcale optymizmu „taki to mroczny czas”. „Pokolenie” poruszałproblem Kolumbów, ten dotyczy czasu w jakim przyszło im żyć. Czas jest przerażający i porazający swą grozą. Szeroko obecne motywy : krzyż, trumny, szubienice. Atmosfera wiersza duszna, porażająca, ciemne kolory. Odgłosy pojawiające się znienacka w ciszy napawają grozą „głowy dudnią po ziemi” , „słyszę - ta moc jak piasek w szkle zegarów starodawnych”. Nie ma mowy o nadziei, przekonanie że to pokolenie skazane jest na zagładę: „My sami - tacy mali, krok jeszcze - przejdziem w mit. | My sami - takie chmurki u skrzyżowaniu dróg (...). | Nie stanie naszych serc. Taki to mroczny czas”. „Tłumy obdarte z serca i z ciała | i dymił ogniem każdy kęs chleba | i śmierć się stała” „Z głową na karabinie” Podmiot liryczny przemawia we własnym imieniu. Jest skazany na zagładę. W pierwszej zwrotce występuje przeciwstawinie teraźniejszości z przeszłością. Osaczony zdarzeniami „krąg się zaciska”, nie może wyjść z sytuacji. Żałuje ze stracił swoja młodość, nie potrafi się odnaleźć. Mówi o tragicznym losie swojego pokolenia. Powtarza obsesję własnej śmierci. Żałuje życia, ale śmierć jest nieunikniona. Należy przyjąć postawę konradowską - tragiczną, heroiczną, gdyż nie ma innego rozwiązania. Walka i konieczność ofiary na rzecz Ojczyzny jest nieunikniona. Wspomnienia lat dziecięcych; teraz przesypia "czas wielkiej rzeźby z głową ciężką na karabinie". Kiedyś "..się kochało wielkie sprawy głupią miłością". „Mazowsze” Mazowsze jest sercem Polski. Tu rozgrywały się wydarzenia narodowe. Autor w wierszu nawiązuje do tradycji walki (czasy napoleońskie, legiony 1912, powstanie listopadowe, powstanie styczniowe 1863, legiony Piłsudskiego). Po okresie spokoju i niepodległości, znowu nadszedł czas wielkiej katastrofy. Pojawia się element zagrożonego nieba - symbolu upadku świata „ A potem kraju runęło niebo” . Metafory czynią wojnę bardziej abstrakcyjną. Autor postrzega wojnę jako powszechną zagładę świata, zatracenie wartości humanistycznych, moralnych, lęk przed nieuchronną śmiercią. Jest to także stały motyw w jego twórczości. Prosta forma, tradycyjna budowa( 4 wersowe zwrotki ) są charakterystyczne. Rymy są wyraziste, regularna wersyfikacja. Część wiersza odnosi się do historii, którą ze współczesnością spaja słowo „Pamiętasz?”. Pozwala dzięki temu na wgląd w historię. Pokazuję ciąg wydarzeń na przestrzeni wieków. Ukazuje dopełnienie obrazu zagłady i katastrofy. Dla Baczyńskiego historia jest pretekstem do uogólnień. Często ją wykorzystywał w swoich utworach. „Historia” Forma i przesłanie tego wiersza ukazuje charakterystyczne cechy poezji Baczyńskiego. Historia to dorobek intelektualny, kulturalny i materialny. To także stan świadomości narodowej. Podmiot liryczny ujawnia się czyniąc ten temat ogólny, rodzajem liryki bezpośredniej. Patrzy na historię narodu : „Widzę arkabuzy dymiące”- odwołuje się do XV i XVI w. Ma wizję przyszłości. Buduje szereg wizji z pogranicza snu i jawy. W utworze występuje dużo wątków, często pojawia się motyw żołnierza żegnającego się z dziewczyną, ukazuje obraz matki polki. Widać ciąg tragicznych zdarzeń narodowych. Oryginalna metaforyka buduje w utworze nastrój grozy, żalu ale i ironii. Próbuje dokonać rozrachunku z ckliwym toposem bohatera narodowego „Ach te półki kolorowe, kity u czaka, | pożegnania wiotkie jak motyl świtu | i rzęs trzepot, śpiew ptaka | pożegnalnego ptaka w ogrodzie”. Nie odebrał patosu historii narodowej „przecież to krew ta sama spod kity i hełmu”. W wierszu „Mazowsze” patrzył na przeszłość narodową z patosem. Tu mówi „piach ich pokrywa”. Pozostaje pytanie czy to wszystko ma sens. Natłok obrazów tragicznych skłaniał do analizy ciągłości zdarzeń, czy nie jest to sztuczne pozerstwo. Występuje motyw zagrożonego nieba „A może niebo po lądzie drące piaskiem tak kształt ich zasypuje” Przeszłość powtarza się mimo upływającego czasu „Czas tylko tak warczy jak lew | przeciągając obłoków wełną”; „Rodzicom” Występuje tu wątek osobisty poety jak i ogólniejszy. Widać dramat pokolenia porażonych śmiercią, pokolenia apokalipsy spełnionej. Ukazany został wyraźny motyw osobisty. Są to oczekiwania rodziców - matka przeznaczyła go dla poezji. Dzieli życie między wątek żołnierski. Widać tęsknotę za młodością „Pójdę dalej (...) dalej unosząc naręcz pragnień jak spalonych róż”; wojna wypacza charaktery „Miłość , matko - już nie wiem, czy jest” „Elegia …o chłopcu polskim” Podmiotem lirycznym jest tu matka rozpaczająca po utracie syna. Adresatem jest poległy syn. Zginął z bronią w ręku, chciał się przeciwstawić złu i przemocy. Nastrój jest przygnębiający i posępny, wszędzie pełno jest wymownych metafor „wisielcami drzew płynące morze”; „krew jest ruda”. Jest to refleksja nad pokoleniem, przyszło im żyć w czasach, które pozbawiły ich młodości. Matka do syna poległego, który będąc młodym stał się uczestnikiem tragicznych wydarzeń wojennych; TADEUSZ GAJCY „Wczorajszemu” Poeta czuł się rozpięty między przeszłością a przyszłością. Teraźniejszość go przerażała. Niektóre ze swoich wierszy kieruje do ludzi z przyszłości, ten do potomnych. Podmiot liryczny nie jest ujawniony, ale jest obecny bo przemawia, poucza, gromi, wskazuje. Adresatem „ty”, które tkwi w przyszłości. Jest młody i chce pisać wiersze. Chciałby opisywać świat urokliwy i bezpieczny, wręcz arkadyjski. Nie dane jest jednak przeżywać to młodym ludziom. Świat się zawalił i jest nie do zaakceptowania. Pojawiły się nowe wydarzenia, które kiedyś były tylko baśnią. Poeta musi porzucić marzenia i stawić czoła rzeczywistości. Trzeba przystosować się do krwawej rzeczywistości. Poeta musi zamienić „słowa śpiewane by godziły jak oszczep”. Dramat pokolenia można porównać do dramatu romantycznych bohaterów (jak Mickiewiczowski Konrad przeobraża się z artysty w wojownika). Poeta musi zareagować na rzeczywistość, musi wpływać na ludzkie dusze. Jest to jego obowiązek. To właśnie przedstawia w czasopiśmie „Sztuka i naród”. Jego obsesją jest śmierć, katastrofa, konieczność poświęcenia życia w walce, charakterystyczną cechą jest wizyjnośc, katastrofizm nawiązujący do mesjanizmu. TADEUSZ BOROWSKI „Pieśni” Przypomina „Pokolenie” Baczyńskiego. Występuje w 1 os. l.mn. Mówi o swoim pokoleniu. Nie jest pewny oceny czynów swojego pokolenia. Nazywa je Hellotami (niewolnikami). Bał się o ocenę zdarzeń historycznych. Wiedział, że ocenia je polityka i politycy. „pochłonie nas historia” TADEUSZ RÓŻEWICZ -poeta moralista, najbardziej przeraża go brutalne zobojętnienie na losy innych ludzi. „Ocalony” Przedstawia doświadczenia i świadomość tej części pokolenia spełnionej Apokalipsy, której udało się przeżyć wojnę. Podm. lir. „ocalał prowadzony na rzeź. Był przeznaczony na śmierć. To zmieniło jego światopogląd i świadomość: „ To są nazwy puste i jednoznaczne | człowiek i zwierze | miłość i nienawiść | wróg i przyjaciel | ciemność i światło”. Pojęcia dotychczas skrajne stały się jednoznaczne. Podm. Lir. szuka powrotu, wie że trzeba przywrócić wartości „ Szukam nauczyciela i mistrza | niech przywróci mi wzrok słuch i mowę | niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia | niech oddali światło od ciemności”. Klasyczny przykład poezji etycznej powinności. „Nie wiem co to poezja” - jest oszczędny w słowa, zawiera refleksje o życiu. Jasno i krótko wyraża myśli „człowiek tak się zabija jak zwierze. Widziałem” - okrucieństwo wojny. Pobyt w obozach .Zachwiało to jego system wartości. Stracił możliwość odróżnienia dobra od zła. Mówi że jest jednym z wielu. Jest niepoetycki, dzięki temu oddana jest prawda o wojnie. Opowieść i ocena rzeczywistości jest straszna. Wojna pozostawiła w nim głęboką skazę. Załamał się system moralny, w który wierzył, system wartości chrześcijańskich. Ma wieloznaczną zawartość treściową - ocalenie z wojny, ocalenie człowieczeństwa, zawiera też pytanie czy można ocalić człowieka. Poeta chciałby wierzyć że można, a szansą ocalenia jest poezja. -"Mam dwadzieścia cztery lata/ocalałem/prowadzony na rzeź" - w obliczu wojny utraciły sens dotychczas funkcjonujące pojęcia etyczne. Cnota, występek, prawda i kłamstwo, męstwo i tchórzostwo okazały się pustymi wyrazami. „Krzyczałem w nocy” podmiot liryczny wyznaje, że umarli wciąż stoją przed jego oczyma „Lament” Tytuł kojarzy się z żalem i rozpaczą. Jest to skrajna forma rozpaczy, znana m.in. z Biblii. Tytuł nawiązuje do treści. To lament nad samym sobą. Poeta rozpacza nad zobojętnieniem, kłóci się z wewnętrznym systemem wartości. Mówi że ciało ma młode, ale dusza jest znacznie starsza, przez co czuje się starym człowiekiem. Koniec wiersza podobny jest do wyznania wiary (credo), podstawowej formy wiary. Tu nie jest to modlitwa. Człowiek ocalony nie jest w stanie się modlić. Kanon wiary katolickiej rozpadła się pod wpływem apokalipsy. Achilles, Hektor, św. Franciszek - ci klasyczni bohaterowie są poza zasięgiem podmiotu lirycznego. Utracił wiarę. Jest mordercą i ofiarą „ślepy jak miecz w dłoni kata”. To ślepy los i historia uczyniła go mordercą. Na początku zwraca się do tych wszystkich, którzy mają go oceniać. Zwraca się do swojego pokolenia, dokonuje rozrachunku sumienia, wyznania grzechów. Wiersz charakteryzuje ascetyczna oszczędność języka. Brakuje interpunkcji, podziału na regularne zwrotki, rymów. O poetyckości decyduje nagromadzenie powtórzeń, kontrastów i środków artystycznych, które ukazują emocjonalny charakter wiersza. Poeta zastanawia się czy po Oświęcimiu poezja ma jakąś szansę. „Zwracam się do was (...) | wysłuchajcie mnie (...) | mama lat dwadzieścia | jestem mordercą”; podmiot liryczny czuje się mordercą. Na końcu zaprzeczenie wartości chrześcijańskich „Nie wierzę w przemianę wody w wino | nie wierzę w grzechów odpuszczenie | nie wierzę w ciała zmartwychwstanie |” „Zostawcie nas” W wierszu zwraca się do swojego pokolenia, które nie nadaje się do normalnego życia. Poeta wyraża katastrofizm generacyjny. Ukazuje, że jego pokolenie zostało zniszczone. Mówi w jego imieniu ale również w swoim. CZESŁAW MIŁOSZ „Campo di Fiori” „Plac Kwiatowy” poeta mówi o obojętności ludzi wobec bohaterstwa, cudzego nieszczęścia, cierpienia czy śmierci. Na placu Campo di Fiori przed wiekami został stracony Giordano Bruno. Mimo egzekucji życie w mieście toczyło się normalnie. Podobnie w Warszawie w czasie okupacji, przy dźwiękach wesołej muzyki kręciła się w piękny, wiosenny wieczór karuzela, natomiast zza murów getta dobiegały salwy wystrzałów. Tak więc ludzie najchętniej zapominają o bohaterach, "mijają męczeńskie stosy" a ludzie umierają w samotności. Ukazał Miłosz moralne i psychologiczne życie w niewoli. Dostrzegł poniżenie zbiorowości i człowieka. Jego obserwacje są pełne współczucia oraz dystansu i ironii. Unika patosu. Wiersz jest podzielony na dwie części. Pierwsza zawiera opisy, druga morał. Pierwsza część odwołuje się do 1600 roku, do spalenia na stosie filozofa Giordana Bruna przez Wielką Inkwizycję. Te odległe obrazy łączy podobieństwo obojętności ludzkiej, podobieństwo zachowania się tłumu. Nietolerancja jest siłą sprawczą tragedii ludzi i narodu. Poeta zaskakuje ostrym kontrastem. Zderza ze sobą obrazy tragiczne i radosne, tętniące życiem „dziewczynom wiatr rozwiewa suknie” - na karuzeli, obok w Getcie rozgrywa się dramat. Druga część zawiera refleksje autora. Miłosz myśliciel i moralista przeżywa koszmar okupacji. Szuka wytłumaczenia tragicznych zdarzeń. Tym wytłumaczeniem są nietolerancja oraz obojętność wobec cierpienia innych. Skazaniec jest zawsze samotny, dzieli go przepaść od otoczenia. Miłosz odwołuje się do odległej epoki, Bruno zginął bo ludzie go nie rozumieli, upłynęły wieki a ludzie nie dojrzeli. Ich język jest obcy i Miłosz wyraża opinię że Żydzi byli zawsze elementem obcym w narodzie polskim, stąd może ta obojętność. Mimo tego, wiersz ma wydźwięk optymistyczny. Budzi go fakt, że obok obojętnych tłumów jest przecież poeta, artysta, który wznieci bunt. Nie pozwoli zapomnieć męczeńskich stosów. Najlepsi będą się zawsze buntować przeciwko zbrodniarzom ludzkości. Tym wiersze poeta wystawił pomnik prześladowanym . Autor podejmuje próbę ocalenia człowieka, jego system wartości wyrasta z doświadczeń wojny i okupacji. „ Ja jednak wtedy myślałem | O samotności ginących | O tym, kiedy Giordano | Wstępował na rusztowanie, | Nie znalazł w ludzkim języku | Ani jednego wyrazu, | Aby nim ludzkość pożegnać, | Tę ludzkość która zostaje”. „Który skrzywdziłeś” Powstał w 1950. Miłosz patrzył na totalitaryzm z dystansu, jaki pozwala osiągnąć życie w obcym kraju. Jest zwrotem do adresata „który skrzywdziłeś”. Jest on bezimienny, pełnił ważne funkcje w państwie, skrzywdził człowieka prostego. Styl wiersza jest retoryczny, podniosły wręcz oratoryjny. „ ty który skrzywdziłeś nie bądź bezpieczny”. Wyróżnić można 3 części wiersza - początek to chęć zemsty, środek objaśnienie win, koniec to groźby. Poeta mówi że decydent niszczy moralnie prostego człowieka swoim cynizmem. Jego dworacy poklaskują mu „gromadę błaznów koło siebie mając”. Metodą jest propaganda, „pomieszanie dobrego i złego”. Wyraża przekonanie że siła decydentów jest pozorna. Jest przeciw nim jeszcze większa moc jaką ma poezja: „spisane będą czyny i rozmowy”. Daje świadectwo prawdy, ukazuje hańbę krzywdzicieli. Od zawsze poezja i literatura utrwalała obrazy krzywdy i szlachetności. Tyran nie może być rozgrzeszony ale może samobójstwo byłoby wyjściem? W wierszu można rozpoznać obraz każdego totalitarnego władcy. Zadaniem poety i poezji jest obrona prostego człowieka przed absurdem historii. W wierszu występuje PERSYFLAŻ - naśladowanie czyjegoś stylu (retorycznego i oratorskiego). „Piosenka o porcelanie” Wiersz nosi tytuł piosenka - zapowiada się radośnie i lekko. Porcelana to coś kruchego i nietrwałego. Tytuł sugeruje że będzie to utwór łatwy i lekki. Występuje refren „niczego mi proszę pana nie żal jak porcelany”. Wiersz jest podobny do poezji ludowej lub wierszy dla dzieci. Wszystko jest kolorowe (różowe spodeczki, kwieciste filiżanki) „baśniowe pióra zamarzłych łabędzi”. Zdaje się że jest to wiersz o pięknie. Tak nie jest, w utwór wplątany jest wątek wojny . funkcjonuje na zasadzie kontrastu. Zniszczona porcelana jest synonimem sztuki zniszczonej przez tanki., które przeszły, niszcząc wytwory ludzkiej wyobraźni, rąk, rzemiosła. W brutalnym świecie nie ma miejsca na dzieła sztuki, one padają ofiarą działań wojennych. Motyw wojny jest w wierszu stale obecny (tanki, groby, zakrzepła farba). Refren to refleksja poety nad kulturą materialną, która pada pierwsza ofiarą. Wojna niesie zniszczenie w każdej sferze, szczególnie w dorobku straty są nie do odrobienia. Miłosz posługuje się kontrastami żeby uwypuklić kruchość ideałów, piękna i sztuki „ różowe spodki - tanki” „Słychać gdzie ziemia stęka, | maleńkich spodeczków trzaski”. Podmiot liryczny jest osobą mówiącą. Widać tu dystans autora. Sztuka jest bezradna wobec okrucieństwa wojny. Jest utworem wieloznacznym, nie można interpretować go schematycznie. „Piosenka o końcu świata” -czytelnik obserwuje pogodzenie się podmiotu lirycznego z faktem, że oto koniec świata "staje się już", mimo że w wierszu pojawiają się sielankowe niemal obrazy. oczekiwany kataklizm nie nadchodzi, oto kobiety spacerują po polu, łódka podpływa do wyspy, a nawet pijak śpi na trawniku. Staruszek mówi, że świat kończy się dla każdego innego dnia, każdego dnia ktoś umiera, a spokój i pogodę życia osiągnie ten, kto uświadomi sobie konieczność śmierci. Koniec świata to koniec istnienia planety, dzień sądu ostatecznego, apokalipsa św. Jana - dzień wielki. Miłosz pisze o apokalipsie piosenkę. Sugeruje, że apokalipsę trzeba przyjąć. Jest to największa mądrość płynąca z wiersza. Mówi on o wizji w sposób prosty i czytelny. „Koniec świata staje się już”. Życie toczy się najnormalniej w świecie „pszczoła krąży”, apokalipsa „staje się już”. Nie ma znaków z nieba, ani z ziemi. Miłosz mówi, że nie będzie katastrofy bo koniec świata dla każdego z nas następuje z chwilą śmierci. Świat dla nas kończy się i nic wielkiego się nie dzieje. Można powiedzieć, że nie dostrzegamy apokalipsy, która toczy się obok nas bez przerwy. Utwór pełen jest humanizmu i mądrości. Uczy nas pogodzenia się ze śmiercią, z umieraniem, z indywidualnym końcem świata. Kto tę umiejętność posiądzie, może być prorokiem „innego końca świata nie będzie”. W utworze występuje plastyczność opisów . Wraz z kolorem tworzy nastrój pogody i harmonii chociaż wiersz mówi o końcu świata. „Ballada” Ballada jest gatunkiem z pogranicza epiki i liryki. Zawiera elementy dialogu i fabułę. Wiersz ten poświęca poeta T Gajcemu. Powstał po wojnie. Wątek fabularny - matka wraca z cmentarza, prowadzi z synem rodzaj monologu, matka, siada, odpoczywa, patrzy na miasto, obłuskuje jajko na twardo. Wątkiem najistotniejszym jest ocena czynu zbrojnego i politycznego, pokolenia do którego Gajcy należał, za które zginął „mówią synku, że wstydzić się trzeba, że niedobrej broniłeś ty sprawy”. Miłosz nawiązuje do powojennej oceny powstania warszawskiego „Warszawska bitwa zeszła na nic”. Powstanie nie przyniosło żadnego efektu, spowodowało śmierć młodzieży, zrujnowało stolicę. W sferze moralnej był to jednak wielki sukces. Powstanie ukazało przywiązanie narodu polskiego do idei wolności. Wyraża nastroje polityczne związane z T. Gajcym i jemu podobnym. „Moja wierna mowo” Był wyrazem tęsknoty poety za krajem. Powstał w Berkeley. Jedyną rzeczą jaka mu została na emigracji to język. Wstydzi się jednak mowy konfidentów, mowy pomieszanych. Mowa polska nazwana jest ojczyzną emigranta. W twórczości Miłosza bardzo rzadko zauważyć można zabarwienie emocjonalne, nutę osobistą. Zazwyczaj jego utwory mają charakter uniwersalny. Wiersz ten zawiera bezpośrednie wyznanie, odwołanie się do biografii autora. Podmiot liryczny i autorski utożsamiają się. Zdaniem Miłosza emigracja jest zabójcza dla poety, czerpie on jednak inspiracje z ojczystej mowy. Pojawia się motyw pielgrzyma - emigranta, nieustannie powracającego do Ojczyzny. Pisze o swojej wdzięczności i miłości do mowy ojczystej. Przyznaje się do swoich zwątpień, mówi o swoim wyobcowaniu. Czasem buntuje się przeciw swojej polskości, ale bunt mija „może to ja muszę ciebie ratować” - występuje jako obrońca ładu moralnego, piękna mowy ojczystej. Pozostaje jej wierny -„służyłem tobie”- jest wyrazem miłowania jaki składa poeta polskiej mowie „bezinteresowny dar składany przez dużo lat” Chciał żeby jego mowa była pośredniczką między dobrymi ludźmi. „Choćby ich było dwudziestu , dziesięciu | albo nie narodzili się jeszcze”. Pojawia się zwątpienie „chyba zmarnowałem życie”. Jest ono uzasadnione - pozbawiony czytelników i odbiorców, nie ma dal kogo pisać. Pisząc w USA wiedział że nikt nie będzie czytał jego wierszy. Zawsze pisał po polsku choć „często jest to mowa upodlonych”. Patrzył na Polskę z perspektywy, widział chore lęki przed obcymi, płaszcz krzywdy, nienawiści. Mówi o pomieszanych, którzy stracili poczucie indywidualności. Czują się niewinni. Pozwolili podporządkować się ideologii, terrorowi. Obowiązkiem poety jest stać na straży polskości, bronić wartości „bo w nieszczęściu potrzebny jest ład i porządek”. GUSTAW HERLING-GRUDZIŃSKI „Inny świat” totalitaryzm totalitaryzm-despotyczna, scentralizowana dyktatura autokratycznego władcy, hierarchii uważającej się za nieomylną, podporządkowującą życie i prawa obywateli biurokratycznemu aparatowi nacisku cz.I. Witebsk-Leningrad-Wołogda Dostał wyrok 5 lat za buty z cholewami i nazwisko po rosyjsku "Gerling". Uznano go za majora wojsk polskich na usługach Niemców. W więzieniu poznaje Żyda, za odmowę używania skrawków skóry. Miał syna w lotnictwie (duma). Zabrano mu fotografię, bo nie był godzien przechowywać fot. oficer. Armii Czerw. "Urka" to recydywista, pospolity przestępca. Jest drugim po dowódcy warty. Szkłowski, potomek polskich zesłańców z 1863 za zbyt małe zainteresowanie o poglądy polit. żołnierzy. Z nim pojechał do obóz przejściowego, a później już oddzielnie do Jercewa pod Archangielskiem. "Nocne łowy" - opis obozu rozrzuconego na obszarze wielu kilometrów kwadratowych i w całym kompleksie znajduje się około 30 tys. więźniów. Pierwsi, którzy budowali obóz w lesie spali w szałasach, otrzymywali 300 gramów chleba i talerz zupy. Najpierw ginęli komuniści polscy i niemieccy szukający schronienia przed prześladowaniami. Porównanie do ptaków spadających z gałęzi lub ryb głębinowych. Najdłużej wytrzymywali Rosjanie i Finowie (100g więcej). Często przetrzymywano w szałasach zlodowaciałe trupy dla chleba. Bohater od razu poszedł do szpitala (2 tygodnie) co dało mu nowe siły. Chorych psychicznie odsyłano do "trupiarni". Dostaje w szpitalu "Zapiski z martwego domu" Dostojewskiego od siostry Tamary. Aby otrzymać pracę tragarza w bazie żywnościowej oddaje buty urce za trzy porcje chleba. Autor jest świadkiem gwałtu dokonanego przez 5 urków na Marusi, która później upodobała sobie jednego z urków, zapanowała między nimi niezgoda i on oddał ją im do kolejnego gwałtu. "Praca"-"Dzień po dniu" opis podobnych do siebie kolejnych dni, marszu na miejsce pracy, trzech kotłów 125, 100 i mniej % normy. Maksymalny wysiłek fizyczny przy minimalnej podwyżce racji żywnościowej. Zanikało poczucie więziennej solidarności. Zarobek wystarczał na koszty utrzymania, opłacenie strażników. Znalezienie przedmiotu u kogoś to wszyscy do naga przed bramą. Kolejarz Ponomarenko przesiedziawszy 10 lat z radością mówił o nadchodzącym zwolnieniu. W dniu ukończenia wyroku przedłużono mu go bezterminowo. Stary przyszedł i umarł na atak serca. "Ochłap"-Gorcew enkawudzista, pierwotnie gorliwy oficer śledczy. Butny w obozie, twierdził, że w obozie znalazł się przez pomyłkę. Po sprzeczce z Uzbekiem, ktoś go rozpoznał i powiedział co on naprawdę robił: łamał palce, kopał w jądra, tłukł po brzuchu, wbijał igły za paznokcie. Pobito go dotkliwie. Dostał tylko dzień zwolnienia. Od razu przydzielono mu najcięższą pracę, przy której trzeba było zmieniać się, ale jego nikt nie zmieniał. Grożono mu, że musi pracować. Zaczął pluć krwią, aż zasłabł. W obawie, by nie odesłano go do szpitala zgubiono nieprzytomnego Gorcewa w lesie. "Zabójca Stalina"-po pijanemu strzelił do Stalina w oko. Wygrał zakład z kolegą, ale stracił życie. Rano było u niego NKWD. Ukrywał kurzą ślepotę, kiedy ją wykryto to odesłano go do lasu na powolną śmierć (z brygadą do pracy). Przed śmiercią uwierzył i krzyczał "Ja zabiłem Stalina! Ja, ja, ja... Zastrzeliłem, jak psa zastrzeliłem". "Drei Kameraden" - trzej niemieccy komuniści, zbiegli po dojściu Hitlera do władzy do Rosji. pisany jest również obóz Aleksiejewka, gdzie w przypadku buntu morzono więźniów głodem, aż do skutku. Potem wynoszono tylko ciała za zonę. "Ręka w ogniu". Na śledztwie budzono w nocy, oślepiano żarówką, drażniono widokiem kawy i papierosów, wmawiano nie popełnione zbrodnie do momentu, gdy skazany przyzna się. Po kilku miesiącach człowiek zauważa, że kurzy ślepcy zjadają jedzenie, które mogło by być dla innych. Kostylew Misza, student politechniki w Moskwie, później Akademia Morska, czytał dzieła Stendhala, Flauberta, Musseta. Lektura pokazała mu bajeczny świat Zachodu. "Wyzwolić Zachód! Od czego? Od takiego życia jakiegoś my nigdy nie oglądali na oczy?" Długo nie przyznawał sie do żadnej winy (?). W końcu zgodził się na wersję o spisku w celu obalenia ustroju komunistycznego w Rosji. Początkowo nosił do trupiarni talony na zupę, chleb, obliczał wyższe normy. Później praca w lesie upodliła go. Wypadek z oparzeniem ręki spowodował, że później robił już tak ciągle i utrzymywał się przy życiu nadzieją, że zobaczy matkę. Na dzień przed spotkaniem dostał przeniesienie do innego obozu. Poźniej oblał się wrzątkiem. "Dom Swidanij"-barak obok wartowni, w którym więźniowie mogli spędzić od jednego do trzech dni ze swymi krewnymi. W przeddzień widzenia każdy więzień obowiązany był iść do łaźni, otrzymywał nowe ubranie, dostawał talony na zupę i chleb na trzy dni. Czasem widzenie stawało się przyczyną osobistej tragedii. Cieśla dwa razy próbował się powiesić, gdy żona zażądała rozwodu. "Zmartwychstanie"- obozowy szpital, w którym parotygodniowy pobyt mógł doprowadzić do odrodzenia się więźnia. Panowała tu wzorowa czystość. Były sposoby by dostać się do szpitala, ale generalnie brano ludzi z temperaturą pow. 39 stopni. Nieuleczalnie chorych zabierano ze szpitala do trupiarni. siostra Fiodorowna "Wychodnoj dień", regulaminowo co 10 dni, najczęściej raz na 3-4 tygodnie. Kozak Pamfiłow dowiedział się od syna, że aresztowano go z powodu historycznej konieczności. Rusto Karinen, który nielegalnie przyjechał do Rosji i którego oskarżono o dostarczenie zamachowcom tajnych instrukcji. Próbował ucieczki, ale w ciągu 7 dni oddalił się od obozu jedynie o 15 kilometrów. Później narrator spotkał Karinena. Nadzieja ucieczki pozwoliła mu przeżyć. "Inny świat"-"Głód"-jest skłonny upodlić człowieka do ostatnich granic, nie można potępiać kobiet, które dla polepszenia swej doli oddawały się. Tania wytrzymała w lesie 2 tygodnie, a później sama zwaliła się na łóżko brygadzisty. "Zapiski z martwego domu". Bibliotekarzem był zwolniony po trzyletnim wyroku złodziej Kunin "Sianokosy"-dowiaduje się, że nie dosięgnęła go amnestia, bo Machapetian donosił na niego, ten, który zdawał się być jego przyjacielem. "Męka za wiarę". Ogłosił głodówkę, by spotkać się z przedstawicielem ambasady. Rozstrzelano siostry. Opuchlina głodowa. Ósmego dnia wypuszczono ich (jeszcze innego więźnia). "Trupiarnia". "Ural 1942" praca-traci swój pierwotny sens i cel; jest walką o życie, a ze strony oprawców narzędziem zbrodni; może być źródłem długu, a nie pieniędzy kultura-stanowiła w obozie powrót do wolności, oderwanie się od życia obozowego, powrót do ludzkich wartości, człowieczeństwa; była uduchowiona i miała charakter obrządku religijnego; zmartwychstanie; z drugiej strony: indeks ksiąg zakazanych, biblioteka prowadzona przez analfabetę z aspiracjami wykrzewienia analfabetyzmu; aktor staje się w rękach władzy narzędziem propagandy polityka- monopartyjność- partia to wszyscy, to norma, partia to zaszczyt, na który trzeba zasłużyć życie prywatne-nostalgia prowadząca do samookaleczenia; brak możliwości zwierzania się, zerwanie więzi międzyludzkich; rodzina więźnia uważana jest za skażoną przez przestępcę (politycznego); występuje odpowiedzialność zbiorowa; przeniesienie siły ciężkości z rodziny na instytucje Gułagi powstały w latach 30 za rządów Stalina. „Inny świat” jest autobiografią. Ukazuje świat sowieckich łagrów, niepowtarzalny w okrucieństwie, absurdalny, niesprawiedliwy. Jest to protest przeciw totalizmowi. Do zsyłek dorabiano ideologię- nie proletariat to wróg, zdrajcy itp. Męczono więźniów aż sami uwierzyli w swoją winę. Ma charakter dokumentalny (pobyt Grudzińskiego od marca 1940 do marca 1942) Problematyka polityczna i historyczna- system przymusowej pracy, terror, przymus, chaos, bieda ZSRR. Sytuacja Polaków zmienna w zalezności od stosunków ZSRR - Niemcy. Problematyka psychologiczna - postawy jednostek (Kostylew, Lwowna. Pamfłow, itp), problematyka moralna - obozowa moralność, człowieczeństwo, godność ludzka, oceny bohaterów. Inny świat to świat wyanturzony, rządzący się swoimi prawami, których nie można usprawiedliwić ani zrozumieć z punktu widzenia ogólnoludzkiej kultury i moralności. Pisarz nie godzi się na usprawiedliwianie tych, którzy wyrzekli się systemu wartości. Istnieje system wartości, na którym można się oprzeć. Postawa pisarza - odmawiającego zrozumienia wydania współwięźniów przez więźnia - jest jedyną dal człowieka który chce być wolny i nie godzi się na zło. ALEKSANDER SOŁŻENICYN „Jeden dzień z życia Iwana Denisowicza” Opowiadanie to należy do literatury łagrowej., podejmuje temat sowieckich obozów pracy. Odtwarza 1 dzień z pobytu w łagrze Iwana Denisowicza Szuchowa. Odzwierciedla obozową rzeczywistość, stanowi swoiste studium przetrwana w obozie, gdzie każdy dzień był powtórzeniem poprzedniego. Praca w Tajdze była początkiem końca dla więźniów, była przekleństwem i wyniszczała każdego. Celem w obozie było jedzenie, posiłek choć marny stawał się ceremonią. Szuchow był starym obozowym wygą, dobrze znał obozowe prawa, wiedział jak i z czego czerpać korzyści, jak się zachować, co powiedzieć - to pomogło mu przetrwać. Szuchow spędza 8 rok w obozie. Jego celem jest przetrwać, ale bez „oblizywania miski”. Żyje z zachowaniem godności ludzkiej. Szuchow zrozumiał mechanizmy obozowe i przystosował się do nich - akceptacja tego co jest, ratowanie tego co można ratować. ANDRZEJ SZCZYPIORSKI „Początek” „Piękna pani Seidenman” W 70 n.e. następuje rozproszenie (diaspora) narodu żydowskiego i zniszczenie Jerozolimy. W średniowieczu Żydzi są prześladowani w Hiszpanii, Francji. W XIV i XV w. w Polsce otrzymują od Kazimierza Wielkiego. W XIX w. następuje silna asymilacja. Tolerancja religijna sprawiła, że do Polski licznie zaczęli przybywać mieszczanie żydowscy . W XX wieku Żydzi byli prześladowani przez ChD. W 1939 w Polsce mieszkało 3,3 mln Żydów, z czego 30% w miastach (Wa-wa ok. 300 tyś.) Podczas wojny i okupacji zginęło 2,7 mln. polskich Żydów (w sumie zginęło ok. 5 mln.). W literaturze występują kreacje Żydów pozytywne i negatywne. Pozytywne: Pierwszy raz w powieści „Leibe i Siora” Niemcewicza- książka poświęcona grupie etnicznej. „Pan Tadeusz” - Żyd Jankiel; „Mendel Gdański”; „Lalka” - doktor Szuman, Szlangbaum ; „Wesele”, „Ludzie bezdomni”. Negatywne : „ Nie Boska Komedia”. Wnioski wynikające z wywiadu z Andrzejewskim: 1. Antysemityzm jest częścią chrześcijaństwa; 2. Polski antysemityzm jest pozorny - Żyd jest synonimem zła, jest mityczny, nierealny, jest symbolem źle idących spraw; 3. Antysemityzm polski jest napędzany antysemityzmem żydowskim. Żydzi w „Początku” są różni, jak różni są Polacy i każda inna narodowość. Są wykształceni, na dobrych posadach, zasymilowani, czują się Polakami i Żydami. Irma Seidenman odkrywa w sobie polskość. Czuje że utraciła ojczyznę. Żydzi musieli podczas wojny określić swoją tożsamość. Utwór składa się z 21 części połączonych postaciami pani Seidenman i Pawełka. Pisze o polskich doświadczeniach, o wzajemnych kontaktach społeczności polsko- żydowskiej oraz niemieckiej. Książka satysfakcjonuje 3 nacje - równo dzieli postacie negatywne i pozytywne. Z tych portretów powstaje obraz- fresk społeczny . Prowadzi do konkluzji, że świat jest okrutny, ale jest w nim miejsce dla ludzkiej godności humanizmu. W „Początku” występuje wiele dygresji ideologiczno- politycznych. Książka wzbudziła duże zainteresowanie dzięki : podejmowaniu tematyki nacjonalizmu „zdjęcie dekielka z garnka totalitaryzmu”; nie gaśnie zainteresowanie Holocaustem, potęguje się przez nowe społeczności żydowskie; zainteresowanie egzotyczną kulturą żydowską; przejrzystość i poukładanie świata - terapia w świecie relatywizmu moralnego i rozkładu. HANNA KRALL „Zdążyć przed Panem Bogiem” Jest to reportaż, którego podstawą jest wywiad z doktorem Markiem Edelmanem, jednym z przywódców powstania w gettcie warszawskim (wybuchło ono 19 kwietnia 1943). Głównym tematem jest powstanie w Gettcie, którym kierował ŻOB, na której czele stał Mordechaj Anielewicz. Poruszana tematyka holocaustu, heroizmu - bohaterstwa postaw Żydów walczących w obronie życia, problematyka egzystencjalna - pytania o wartość życia i próba potwierdzenia jego wartości przez wysiłki lekarzy ratujących ludzi. Pamięć o Żydach - zagrożenie śmiercią jest przyczyną egzystencjalnego niepokoju. Problematyka moralna - szuka wartości w ludzkim życiu, trosce o człowieka, odpowiedzialności za niego i otaczający świat. Praca w klinice - ratowanie ludzi, komentarz pozbawiony jest mitologizacji, jest pomnikiem który dla ofiar Holocaustu postawiła literatura. Jest oskarżeniem systemów zagłady. Porównywany do „Medalionów”, łączy zbliżona tematyka, powściągliwość słowa, unikanie patosu i mitologizacji. Bezradność w opisywaniu świata, który trudno opisać i nazwać. Tytuł i losy doktora dowodzą optymizmu wypływającego z książki. Można powrócić do normalności. Edelman walczy aby ratować ludzkie życie. „Początek” i „Zdążyć przed Panem Bogiem” podejmują odmienne problemy poszukiwania Boga - obie szukają przesłania jakie Bóg stawia przed ludzkością: Jak żyć w świecie okrucieństwa, w prawdzie i miłości, jak umierać z godnością i wiarą. Historia powtarza się, człowiek dąży do zdobycia władzy, zmieniają się rządy, epoki historyczne, rodzaj zabijania, ale zło jest ponadczasowe. Ludzkość nie wyciąga wniosków. KAZIMIERZ MOCZARSKI „Rozmowy z katem” Moczarski - żołnierz z AK i Jurgen Stroop oficer SS, likwidator warszawskiego getta spędzają kilka miesięcy (255 dni) w jednej celi. Moczarski wykorzystując sytuację namawia do opowieści kata. Moczarski na przykładzie tej biografii ukazuje wpływ ideolgii faszystowskiej na psychikę młodego człowieka, faszyzm eksponuje i rozwija cechy „potrzebne” , a usuwa wrażliwość i wszelkie uczucia. W tym procesie udział bierze szkoła, rodzina, środowisko. Psychika Stropa staje się szufladkowa - z jednej strony jest mężem kochającym syna i żonę, uważa się za estetę, z drugiej to systematyczny, precyzyjny i nieczuły ludobójca, nieczuły na śmierć i cierpienie. Jest zarażony i wciągnięty w maszynę zła. Gdyby nie był w NSDAP prawdopodobnie zostałby zwykłym zarozumiałym, niewykształconym mieszczaninem. Stroop przyjmuje wyrok śmierci nie analizując go. Przyjmuje go jak rozkaz. Likiwdacja Getta - opisana w namiętny sposób precyzyjna akcja z zaplanowanymi szczegółami. Jurgen Stroop wyznawał zasady wpojone mu w domu. Nie posiadał określonego systemu wartości, jako człowiek dojrzały nie umiał wartościować tego co dobre a co złe. Był fanatykiem systemu hitlerowskiego. Nie dopuszczał do świadomości tego, że jest to system błędny. Ideologia faszystowska wpłynęła na jego osobowość i sposób oceny świata w myśl zasady że „każdy kto nie jest z nami jest przeciwko nam”. Nie posiadał żadnego życia duchowego, krytycznie odnosił się do religii i kultury. Działał głównie przez naśladowanie, nie posiadał własnego zdania ani wiedzy. Operował sloganami politycznymi, czytał broszury propagandowe. Nie odczuwał wyrzutów sumienia, był bezwzględny wobec ludności innego pochodzenia. Nie było w nim pokory ani bojaźni. Wyznawał bezwzględny kult władzy i siły „Oni zwyciężyli, oni mają rację”. Władzę osiągnął ze względu na posłuszeństwo. Nie posiadał własnej osobowości, co wpłynęło na bierne przyjmowanie ideologii faszystowskiej. ALBERT CAMUS „Dżuma” Motto „Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez innych, jak ukazać coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego, co nie istnieje” Defoe „Dziennik roku zarazy”. Jest to powieść parabola - przypowieść , jest ponadczasowa i uniwersalna, nie ważna ze względu na swe cechy jednostkowe, ale jako przykłady pewnych, ogólnoludzkich postaw wobec życia. Egzystencjalizm - stworzony w XIX w . przez Heideggera i Kirkegarta. Jednostka ludzka ma wolny wybór, odpowiada za swoje czyny. Camus dołączył, wzbogacił kierunek o doświadczenie II wojny. Człowiek kreuje siebie, jest wolny, tworzy własną egzystencję, nieustannie dokonuje wyborów i ponosi za to konsekwencje. Nie mając wzorców moralnych, etycznych, człowiek czuje się zagrożony, jedynym ratunkiem jest konieczność działania. Egzystencja to istnienie. Ostateczny koniec wyznacza śmierć. Wolność jest trudna, człowiek żyje w świadomości lęku i trwogi, nie ufa opatrzności. Postacie : Doktor Rieux ,Cottard, Rambert (dziennikarz) , ojciec Panloux (ksiądz) , Torrou (zamożny mieszkaniec - ojciec sędzia). Przedstawiono realne zdarzenia. Może być relacją z przebiegu, ma charakter medycznego sprawozdania. Motto świadczy jednak, że autor traktuje dzieło mateforycznie (o materializmie, wojnie, złu, kataklizmie) Wiele podobieństw do syst totalit : krematoria, obozy, internowanie, mogiły. Jest to powieść parabola - postacie i fabuła są pretekstem do wypowiedzenia sądów o charakterze uniwersalnym i ponadczasowym. W 50 lat nic nie straciła na aktualności. Dżuma sama przyszła i sama odeszła. Jest to wezwanie do buntu przeciw złu. To „świadectwo tego, co należało wypełnić i co niewątpliwie powinni wypełniać nadal, wbrew terrorowi i jego niestrudzonej broni, mimo rozdarcia osobistego, wszyscy ludzie, którzy nie mogą być świętymi i nie chcąc godzić się na zarazy, starają się jednak być lekarzami” „Na świecie było tyle dżum co wojen. Mimo to dżumy i wojny zastają ludzi zawsze tak samo zaskoczonych. Doktor Rieux był zaskoczony podobnie jak nasi współobywatele i tak należy rozumieć jego wahania. Tak też należy rozumieć jego rozdwojenie pomiędzy niepokojem i ufnością” Rieux : „Obchodzi mnie tylko żeby być człowiekiem”; Rieux „Oto pewność w codziennej pracy. Reszta wisi na włosku, zależy do nie znacznych ruchów, nie można zatrzymywać się nad tym. Najważniejsze to dobrze wykonywać swój zawód”, Rieux „Ludzie są raczej dobrzy niż źli”, Rieux „Gdyby wierzył w Boga, przestałby leczyć ludzi, zostawiając Bogu tę troskę”; Rieux „Ach, to prawda, że ludzie nie mogą obejść się bez ludzi…”; Rieux „świat bez miłości jest martwym światem” Tarrou „epidemia to sprawa każdego i każdy powinien spełnić swój obowiązek”; Tarrou „Nie możemy na tym świecie uczynić gestu, nie ryzykując, że powodujemy śmierć”; Tarrou „Są na ziemi zarazy i ofiary i (…) trzeba, o ile to możliwe, nie zgodzić się na udział w zarazie” Tarrou: „Wiem na pewno (…), że każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem, nie, nikt na świecie, nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żwby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka i żeby go nie zarazić. Reszta (…) to skutek woli, i to woli która nie powinna nigdy ustawać” - dżuma jako ogólne zło; Paneloux „Bracia moi dosięgło was nieszczęście, bracia moi, zasłużyliście na nie” „Od początku historii plaga boska rzuca do stóp Boga pysznych i ślepych. Rozważcie to i padnijcie na kolana” „trzeba iść na przód w ciemnościach trochę na oślep i próbować czynić dobrze; Paneloux (…) To budzi bunt, ponieważ przekracza naszą miarę. Ale powinniśmy kochać to, czego nie umiemy pojąć” Paneloux: (…) I nigdy nie będę kochał tego świata, gdzie dzieci są torturowane” Paneloux: „Miłość do jest trudną miłością. Zakłada całkowite wyrzeczenie się samego siebie i pogardę dla własnej osoby. Ale tylko ta miłość może zmazać cierpienie i śmierć dzieci, tylko ona czyni ich śmierć konieczną, nie można jej bowiem zrozumieć, można jej tylko chcieć”; Rambert „Zawsze myślałem, że jestem obcy w tym mieście i że nie mam tu z wami nic wspólnego. Ale teraz, kiedy zobaczyłem co zobaczyłem, wiem, że jestem stąd, czy chcę tego, czy nie chcę. Ta sprawa dotyczy nas wszystkich”. Rambert „może być wstyd, że człowiek może być sam szczęśliwy”; Rambert „Nic w świecie nie jest warte, żeby człowiek odwrócił się od tego, co kocha. A jednak ja także się odwracam, sam nie wiedząc dlaczego”; Grant „mamy dżumę, trzeba się bronić, to jasne” Grant „To ten rodzaj człowieka, który w takich razach zostaje oszczędzony. Pamiętał z lektury, że dżuma oszczędza ludzi o słabej konstytucji i zabija przede wszystkim ludzi mocnych”; Cottard „Wielcy zawsze zjadają małych” - jego ulubione zdanie (liberalne poglądy). Cottard: „Jedyny sposób żeby ludzie byli razem, to zesłać im dżumę. Niech pan rozejrzy się wokół siebie” Cottard: „Są nieszczęśliwi, ponieważ nie zgadzają się na swój los” „ I to nieszczęście, które przyszło do nas z zewnątrz i dotknęło całe miasto, z całą konsekwencją przynosiło nam nie tylko niesprawiedliwe cierpienie, na które mogliśmy się oburzać. Zmuszało nas również do zadawania sobie cierpień, a więc zgadzania się na ból. Był to jeden ze sposobów, jakimi rozporządzała się choroba, by odwracać uwagę i wywoływać zamęt”; „Ach, gdybyż to było trzęsienie ziemi ! Mocny wstrząs, o którym nie mówi się więcej ... Liczy się zmarłych, żywych i sprawa załatwiona. Ale ta łajdacka choroba ! Nawet ci, których nie tknęła, noszą ją w sercu” „Tarrou powiedział, że zbyt wielu ludzi jest wciąż nieaktywnych, że epidemia to sprawa każdego i każdy powinien spełniać swój obowiązek”. „Teraz wiem, że człowiek jest zdolny do wielkich czynów. Ale jeśli jest zdolny do wielkiego uczucia nie interesuje mnie” „Dżuma odebrała wszystkim siłę młodości, a nawet przyjaźni, trzeba to powiedzieć. Miłość bowiem żąda odrobiny przyszłości, a myśmy mieli tylko chwile” „Trzeba tylko iść na przód, w ciemnościach, trochę na oślep i próbować czynić dobrze. Jeśli zaś idzie o resztę, trwać i zdać się na Boga, nawet wówczas, gdy jest to śmierć dzieci, i nie szukać pomocy dla siebie”; „(…) dżuma ma swoje dobre strony, (…) otwiera oczy, (…) zmusza do myślenia” „Zawsze przychodzi godzina, kiedy (człowiek) zmęczony więzieniami i pracą i odwagą błaga o twarz jakiejś istoty i o serce olśnione czułością”; „Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem” SŁAWOMIR MROŻEK „Tango” -dramat idei; dekoracje przedstawiają świat pomylenia, przypadkowości, niechlujstwa; od czasu śmierci dziadka stoi katafalk, kołyska 25 letniego Artura; brak zasad w stosunkach międzyludzkich powoduje zaniknięcie wykroczeń Artur przypomina Konrada z III cz. „Dziadów” - chce władzy aby uporządkować świat. Tango jest symbolem uśpienia społeczeństwa Tacy ludzie jak Edek tylko czekają na przejęcie władzy. Jest to ostrzeżenie przed wynaturzeniem we współczesnej kulturze i polityce. Analiza rodzącej się władzy totalitarnej, obraz upadku XX wiecznej cywilizacji. Klęska inteligenckich wahań, niedojrzałości, braku skuteczności i pragmatyzmu. Jest to tragikomedia- łączy elementy tragedii i komedii . Komiczne sceny, postacie, zdarzenia, wypowiedzi, tragiczne sytuacje (śmierć babci). Styl wysoki i niski - prostacki. Prostak zmusza do obłędnego tańca. Jest to obraz systemów totalitarnych, tak buduje się groteska. Świat który go otacza jest zdegradowany i nieludzki. Źródłem komizmu jest deformacja bohaterów i świata, polegająca na wyolbrzymieniu i karykaturności oraz odrzuceniu stałych zasad rządzących światem . Objęcie władzy przez Edka świadczy o upadku wartości i idei. Artur miał wyższe cele, dla Edka ważna jest tylko bezmyślna siła. Edek budzi podziw w bohaterach - echo chłopomanii, ale jest sparodiowany i nie ma żadnych wartości. Tematyka : rozrachunek z inteligencją (dziadkowie, rodzice). Artur jest słaby, chce wprowadzić terror „Na początku rozwalimy wujcia”. Intelektualistów pociąga prymitywna siła i urok marginesu społecznego. Edek „wzbogaca środowisko”, „wnosi koloryt i świeżość” . Jest to utwór o kryzysie wartości, problem rozkładu inteligencji, słabość i dezintegracja wobec niebezpieczeństw. Moralność : „Tango”, „Wesele”, „Dziady”, „Moralność pani Dulskiej”, „Powrót posła”, Taniec: „Tango”, „Pan Tadeusz”, „Wesele”, „Popiół i diament” Niedojrzałość „Tango”, „Ferdydurke”, „Kordian” Dom polski „Moralność pani Dulskiej”; Prostactwo „Szewcy”, „Tango” GEORGE ORWELL „Folwark zwierzęcy” Jest to parabola, której istotą jest funkcjonowanie na dwóch płaszczyznach : tekstowej (jawnej, dosłownej) oraz ukrytej, metaforycznej. Powieść pozornie ukazuje losy gromadki zwierząt, które pod przewodnictwem świni przejęły władzę na folwarku pana Jonesa. Tak naprawdę utór stanowi wyraźną aluzję do sytuacji., jaka miała miejsce w ZSRR w okresie stalinowskim. Zwierzęta występujące w książce to kolejne generacje rewolucjonistów, coraz bardziej odchodzące od jakichkolwiek ideałów i szczytnych zamierzeń. Z rewolucji, wielkiego zrywu całej społeczności, pozostają jedynie hasła, coraz bardziej wypaczone. Podobnie jsa w Rosji, władzę przejęła grupka uprzywilejowanych (w ZSRR bolszewicy, u Orwella świnie z Napoleonem i Chyżym na czele). Wkrótce po przejęciu władzy wśród przywódców dochodzi do konfliktów, walki o dominację i wpływy. Świnie sprawują krwawe , bezwzględne i bezlistosne rządy totalitarne. Kolejne kroki zwycięskiego Napoleona przypominają postępowanie Stalina, który pełnię władzy osiągnął po usunięciu Trockiego. Ogromną rolę odgrywa propaganda Świnie mają swojego rzecznika, jest nim Krzykała, sprawnie posługujący się językiem propagandy komunistycznej, totalitarną nowomową. „Folwark zwerzęcy” jest powieścią tylko pozornie śmieszną, w rzeczywistości stanowi przestrogę przed niebezpieczeństwem totalitaryzmu, systemu, który zawsze będzie zagrożeniem dla człowieka. Skłonność do przemocy tkwi w każdym z nas i może odrodzić się w każdym momencie i pod różnymi postaciami. Wystarczy tylko mieć władzę, aby stać się tyranem. Historia zwierząt żyjących na Folwarku jest jednocześnie próbą ukazania jednego z najkrwawszych systemów totalitarnych w historii ludzkości. Świnie: Snowball, Napoleon, stary Major; Squealer; kruk Mojżesz; Koń: Boxer; osioł Benjamin Odebrano szczeniaki suczkom 1. Wszystko, co chodzi na dwóch nogach, jest wrogiem 2. Wszystko, co chodzi na czterech nogach lub na skrzydłach jest przyjacielem. 3. Żadne zwierzę nie będzie nosić ubrania. 4. Żadne zwierzę nie będzie spać w łóżku...z prześcieradłami. 5. Żadne zwierzę nie będzie pić alkoholu...bez umiaru. 6. Żadne zwierzę nie zabije innego...bez powodu. 7. Wszystkie zwierzęta są równe...ale są zwierzęta równiejsze od innych. ZOFIA NAŁKOWSKIA „Medaliony” Kom. do Badania Zbrodni Hitlerowskich. „Profesor spanner”-kadzie z ludzkimi głowami, korpusami, głowa młodego chłopca, pokrajani, obdarci, na strychu zsypisko czaszek i kości, nikt nie powiedział, że robienie mydła z ludzi jest przestępstwem. "W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić-z niczego..." Spanner miał „wzgląd na stan ekonomiczny kraju, na dobro państwa” bo „Niemcy przeżywały wówczas wielki brak tłuszczów”, gdańszczanin o mydle „tego nikt mi nie powiedział” „Dno” -kobieta z Pawiaka; ściąganie krwi dla żołnierzy, zamykanie związanych ze szczurami; bunkier-bez chleba, nago; deportacja po 100 kobiet, 7 dni, po bochenku, Niemiec wystraszył się ich. W męskich do 40 uduszonych, oszalałych zabijano. „Kobieta centralna”- uprzedzenie Polaków do Żydów; stawiających opór rozstrzeliwano, resztę wywożono samochodami; podpalano domy, skakano z okien, wyrzucano własne dzieci „Przy torze kolejowym” -młoda Żydówka uciekła z transportu, ale była ranna, pomoc to papierosy i wódka, była jak zwierzę, które prosi o dobicie „Ale dlaczego on do niej strzelił, to nie jest jasne”, „Właśnie o nim można było myśleć, że mu jej żal” „Dwojra Zielona” -Żydówka, straciła najbliższych, ranna, głodna pragnie umrzeć, chowała się na strychu, straciła oko podczas zabawy Niemców w strzelanie do ludzi. W końcu wyszła z ukrycia. Poszła do obozu pracy. W końcu zachciało się jej żyć, by przekazać jacy byli ci Niemcy „Niech świat o tym wie, co oni robili” „Wiza” -w czasie dezynfekcji wysyłano więźniarki na łąkę pod drzewami (wizę); deszcz, chłód, kilka dni; jak zwierzątka tam gdzie świeciło słońce, żadna nie chciała być na skraju „Człowiek jest mocny” -nie musi iść do gazu, może jeszcze dużo popracować, ale też chce żyć mimo nieszczęść i tragedii; Żyd zaprowadził ojca, matkę, siostrę z dziećmi(5), brata z żoną i dziećmi (3), chciał z nimi pojechać, ale mu nie pozwolono; później zakopywał zwłoki, położył się na zwłokach żony i dzieci i prosił o zabicie, ale człowiek jest mocny „Dorośli i dzieci w Oświęciumu” -bicie po nerkach, inny blokowy zabijał uderzeniami w głowę, inny dusił gołymi rękami przed śniadaniem; dzieci wiedziały, że muszą przeżyć i wyprężały się, by dostać głową do poprzeczki Ukazanie ogromu zbrodni hitlerowskich, oddanie hołdu wszystkim pomordowanym ofiarom faszyzmu. Medaliony to umieszczone na nagrobkach portrety zmarłych, mające uwiecznić pamięć o zmarłych. Zachowuje także dla ostrzeżenia portrety zbrodniarzy, dla których człowiek jest tylko towarem. Motto „Ludzie ludziom zgotowali ten los” jest wyrazem zdumienia autorki. Narratorem są ofiary wydarzeń, bezpośredni świadkowie, ofiary oraz zbrodniarze. Są ludźmi prostymi, ich relacje są nieskładne, chaotyczne, brakuje relacji z tego co czuli i przeżywali, jest tylko chłodna obserwacja i relacje. Zofia Nałkowska chciała przez to uzyskać wiarygodność - jest to technika „ściśniętego gardłą” - to nurt realistyczny, reporatż, proza behawiorystyczna. Powstały w wyniku pracy w Komisji do Badań Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Ukazuje stopień degradacji człowieka, bez względu na to czy jest się ofiarą czy katem. Kat także jest ofiarą - systemu ludobójstwa. Ukazuje miejsce, czas, osoby. Narrator nie komentuje wydarzeń, po prostu opisuje wszystko bardzo drobiazgowo. Prawda o zbrodniach i zbrodniarzach może być wyrażona tylko w taki sposób. Napis na torsie marynarza „wiara daremna”. OPOWIADANIA TADEUSZA BOROWSKIEGO „Pożegnanie z Marią” -to nie bohaterska walka z okupantem, ale interesy, próba jak najlepszego poziomu życia. Tadek traci Marię, którą złapano, gdy dostarczała bimber . Obraz nie heroiczny, prawdziwy, wysnuty z gorzkiej prawdy o człowieku. Stwierdza, że człowiek może przystosować się do każdych warunków, bardzo łatwo przekracza się granicę między katem a ofiarą. Rzeczywistość pozaobozowa jest także rodzajem obozu. Ludzie przystosowują się do wojny, akceptują zło, zniewolenie, doskonale dają sobie radę w takiej sytuacji (właściciel przedsiębiorstwa budowlanego). W mieście nie ma miejsca na walkę z okupantem. Interesy prowadzi się z każdym i wszędzie. Ukazuje codzienne życie mieszkańców. W zakładzie - handel materiałami budowlanymi, pędzenie bimbru, handel meblami, biżuterią itp. W zagrożonym człowieku rodzą się najniższe instynkty. Jedynym celem jest przetrwać, nie bacząc na innych. „Każdy ratuje się jak może”, Wzbogacenie się i doczekanie do końca wojny: „Ja tam wierzę, że przyjdzie taki czas, kiedy człowiekowi pozwolą spokojnie handlować” . „Życie na niby” Utożsamiając się z Tadeuszem ma świadomość własnej winy i współodpowiedzialności za czyny. Kierowała nim tak jak innymi chęć przeżycia. Ludzie akceptują okrucieństwo. Zakład daje poczucie bezpieczeństwa „Bramę składu kierownik przymykał. Gdy łapanka obejmowała ulicę zamykaliśmy ją na kłódkę”. Nawet los ukochanej obojętny „Jak się później dowiedziałem, Marię, jako aryjsko- semickiego mischlinga, wywieziono wraz z transportem do osławionego obozu nad morzem , zagazowano w komorze gazowej, a ciało jej zapewne przerobiono na mydło” „U nas w Auschwitzu” - Tadek przeniesiony z Brzezinki do Oswięcimia na kursy sanitarne. Ma lepiej niż inni - nie chodzi w pasiaku, ma co jeść. Obóz zadbany, mecze bokserskie, puff - burdel. Zastanawia się nad opętaniem człowieka przez człowieka. Nie może zrozumieć że można zabijać miliony ludzi tak, że nikt o tym nie wie, więzić i upokarzać - nikt nie reaguje. Trzeba zapamiętać „Bo może z tego obozu i z tego czasu oszustw będziemy musieli zdać ludziom żywym relację i stanąć w obronie zmarłych”. Na Pawiaku „potwornie rozwinięta technika męczenia człowieka”, pierwowzór w starożytnośći „która byłą olbrzymim koncentracyjnym obozem, gdzie niewolnikowi wypalano znak własności na czole i krzyżowano za ucieczkę”, „godność człowieka naprawdę leży w jego myśli i jego uczuciu”. Normalne życia, próba zorganizowania kawałka kiełbasy na kolację, burdel obozowy, samochody pełne nagich kobiet, a tutaj dziesięć tysięcy mężczyzn; ludzie mają nadzieję, że wojna się skończy, będzie inny świat, matki wyrzekają się własnych dzieci, żony sprzedają się za kawałek chleba. Jak mało jest w Europie ludzi, których by inni ludzie nie pragnęli zamordować. „Ludzie którzy szli” -starsi więźniowie grają w piłkę, a obok gazują tysiące ludzi. W obozie było coraz lepiej, im gorzej Niemcom, tym lepiej więźniom. „Proszę państwa do gazu” - poszedł kiedyś na rampę, aby zorganizować coś do jedzenia i ubrania, poinstruowano go co może brać. Na podłodze wagonów leżały stratowane niemowlęta (w kale). Ludzie podeptani, kalecy, matka wyrzeka się swojego dziecka. Gdy wracają do obozu transport pali się już. „Dzień na Harmenzach” pracuje w gospodarstwie Harmenze. Zakłada szyny do kolejki wąskotorowej. Mydło dla Haneczki zwinięte przez Iwana. Tadek pilnuje Greków. Stary Żyd - Beker powiesił syna za kradzież chleba. Tadek straszy Bekera - wybiórka do gazu. Przepowiada - Beker do gazu. Obóz wytwarza własny kodeks moralny, któremu więźniowie muszą się podporządkować, aby przeżyć. Ci którzy przetrwali obozy to wg. Borowskiego kombinatorzy pozbawieni moralności. Obóz wytworzył nieznany wcześniej system życia. Więźniowie znaleźli się w nowej sytuacji, muszą zaakceptować niemoralność aby przetrwać. Borowski pyta czy są różne moralności - nie. Jest tylko jedna moralność - albo się jest albo nie. Więźniowie podlegają niszczeniu moralnemu - psychicznemu - dezintegracja świadomości. Instynkt przeżycia czyni z człowieka zwierze i niewolnika „Nadzieja nigdy nie wyrządziła tyle zła” JERZY ANDRZEJEWSKI „Popiół i diament” Andrzej Kossecki, Maciej Chełmicki, pod rozkazami majora Wagi. Puciatyccy, Teleżyński, Staniewiczowa - arystokracja Maciek Chełmicki zakochuje się w Krysi Rozbickiej. Ma zabić Szczukę. Szczuka ma znajomego Kalickiego, który poszedł w stronę spółdzielczości. Zarażeni śmiercią to Alek Kossecki, Marcin Bogucki, Felek Szymański, Janusz Kotowicz, Jurek Szretter. Akcja rozgrywa się 6-9 maja 1945 w Ostrowcu. Opisy miasta, mieszkańców. Wątek główny: zamach Chełmickiego na Szczukę. Maciek - ur w Warszawie 1921, AK. Zakochuje się w Krysi Rozbickiej, chce zwykłego życia, tęskni za miłością, pragnie osobistego szczęścia. Budzą się w nim wyrzuty sumienia w stosunku do organizacji. Morduje Szczukę, sam ginie - jego śmierć ma wymiar tragiczny: potwierdza niemożność znalezienia sobie miejsca w powojennej sytuacji reprezentantów młodego pokolenia, zwanego ideowo AK. Szczuka - sekretarz KC. Ideowy komunista, inteligent, inżynier, przed wojną w więzieniu za poglądy lewicowe, w czasie wojny 2 lata w Gross- Rosen. Żona Maria arystokratka z rodziny Staniewiczów zginęła w obozie Ravensbruck, dobrze wspominana przez współwięźniarki. Szczuka przeżywa jej śmierć. W działaniach polit. Jest konsekwentny, przekonany o swoich racjach, walczy o słuszną sprawę, gotowy do poświęceń, ceniony. Antoni Kossecki - drobnomieszcznin, trudne warunki, realizował plany dzięki wytrwałości i uporowi. Uczył się został adwokatem. Ceniony. 2 synów Andrzej, Aleksander, żona Alicja Skorodyńska. W czasie wojny w Gross- Rosen pod nazwiskiem Leon Rybicki - sztubowy bił i znęcał się. Tłumaczył to chęcią przetrwania, ma nadzieje na powrót do życia. Szczuka osądza go surowo „degeneracja moralna bankructwo drobnomieszczucha”, Podgórski oddaje go pod sąd. Postawa relatywizmu moralnego- sprzeciwianie się wcześniejszym ideałom za cenę przeżycia, brutalny, bezwzględny, dbanie o własne interesy - ludzi traktował przedmiotowo , znęcał się nad więźniami. Można zauważyć że człowiek ten czuje się wyeliminowany ze społeczeństwa, ma świadomość że był przestępcą, ale pragnie w rzeczywistości powojennej odbudować swój system wartości. Uważa, że każda jednostka skażona społecznie, która została zmuszona do przestępstwa, aby przetrwać ma prawo do odrodzenia moralnego TADEUSZ RÓŻEWICZ „Kartoteka” -człowiek w kilku rolach, dyrektor operetki, maturzysta, polski partyzant; jego wiek zmienia się; ma wiele imion; pokój jest jakby na ulicy. Jest bierny, Chór Starców wzywa go, aby coś zrobił, aby posuwał akcję naprzód. Spotyka Niemkę, Nauczyciela, Dziennikarza. Nie wie jaki ma cel w życiu, jakie są jego poglądy polityczne, czy wierzy w zbawienie, jaki jest przeciętny współczesny Polak.

Poeci nowszego pokolenia

Materiały

Streszczenie "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza Wstęp Krzyżacy po swych wieloletnich podbojach doszli do Niemna, który stał się granicą pomiędzy państwem krzyżackim a Litwą. Na obu brzegach rzeki ustawiono posterunki, które \"pilnują przeprawy\". Wraz z najazdem Krzyżaków na ziemie pruskie znikły więzi przyjaźni występując do tej pory pomiędzy Litwą i Prusami. Wkrótce dojść ma do wojny Krz...

Warrant - wyjaśnienie II. WARRANT Kolejnym instrumentem pochodnym, jest wystawiane przez spółkę prawo do objęcia jej akcji w przyszłości według z góry ustalonej ceny. Prawo to powszechnie w terminologii finansowej jest określane mianem warranta. Warrant jest opcją zakupu określonej ilości akcji po ustalonej cenie w określonym czasie. W przeciwieństwie do omawianyc...

Definicja hamartii hamartia: Wina tragiczna, błędne rozpoznanie i fałszywa ocena własnej sytuacji przez bohatera tragedii, który nieświadom istotnego sensu okoliczności, w jakich się znalazł, popełnia czyny prowadzące do dalszego zawikłania jego losu i do katastrofy. Przykładem hamartii w literaturze może być bohater mitów tebańskich - Edyp. Przeznaczenie sp...

Różne ujęcia motywu utopii w utworach literackich 34. Różnorodne ujęcia motywu utopii w wybranych utworach literackich. Scharakteryzuj na przykładzie starożytnej Arkadii, wyspy Eldorado, krainy Nipu, Soplicowa, szklanych domów. Od wieków człowiek szukał czegoś poza sobą, czegoś, co nazywamy prawdą szczęścia. Widząc chaos świata, brutalność, rewolucje, wojny - pragnął znaleźć się w krainie do...

Proroctwo biblijne na podstawie Księgi Izajasza prorok = człowiek , który mówi w imieniu Jahwe, przepowiada przyszłość, mówi ludziom o grzechu, treść : • zapowiada przyjście Mesjasza, przypomina o moralnych zobowiązaniach Izraela zawartych w Przymierzu, przypomina o karze za grzech, oraz o Bożym sądzie: „ Co mi po mnóstwie waszych krwawych ofiar - Jestem syty całopaleń baranów...

Formy zabezpieczające przed ryzykiem kursowym Tradycyjnymi formami zabezpieczającymi przed ryzykiem kursowym są: • Transakcje terminowe (forward), • Operacje swap, • Opcje walutowe, • Operacje futures. Operacje swap w najprostszej wersji polegają na równoczesnym zawarciu transakcji terminowej i kasowej (transakcja wykonywana natychmiast) w identycznej waluc...

Kontrakt forward - zalety i wady 9. Zalety i wady kontraktów forward Niewątpliwie kontrakty terminowe forward stały się niezwykle ważnym instrumentem w strukturze nowoczesnego rynku inwestycyjnego. Jako jeden z najbardziej podstawowych rodzajów dostępnych na rynku kapitałowym instrumentów pochodnych, podobnie jak kontrakty futures, zwiększa on w znaczny sposób możliwośc...

Dążenie Polski do NATO Polska droga do NATO Dążenia państw Europy Środkowej i Wschodniej zostały dotrzeżone przez NATO. Po 1989 roku zainicjowany został proces stopniowej transformacji Sojuszu w kierunku wzmocnienia jego funkcji politycznych oraz szerszej otwartości wobec krajów Europy Środkowej i Wschodniej. W Deklaracji Londyńskiej z lipca 1990 roku NATO zapropo...