W pierwszej części rozdziału omówiliśmy podstawo¬we determinanty zjawiska wzajemnej atrakcyjności dwóch osób. Jednym z wyznaczników jest fizyczna bliskość, czy¬li inaczej efekt częstości kontaktów: ludzie, z którymi spotykamy się najczęściej, mają największe szansę zosta¬nia naszymi przyjaciółmi. Dzieje się tak dzięki efektowi czystej ekspozycji, który powoduje, że sam fakt częstego pojawiania się bodźca przyczynia się do jego polubienia. I chociaż wiele osób niechętnie się do tego przyznaje, to atrakcyjność fizyczna również odgrywa dużą rolę w tym, . czy ludzie lubią się nawzajem. Funkcjonowanie stereoty¬pu, że “to, co jest piękne, jest i dobre" świadczy o tym, . że w powszechnej opinii atrakcyjność fizyczna jest sko¬jarzona z innymi pozytywnymi cechami. Zakończmy jed¬nak bardziej optymistycznie: wiele wyników badań do¬wodzi, że to, jak bardzo lubimy innych ludzi, decyduje , o tym, jak bardzo wydają się nam oni atrakcyjni. Podobieństwo — bez względu na to, czy dotyczy to postaw, wartości, cech osobowości czy charakterystyk “demograficznych — jest również ważnym warunkiem tego, czy jesteśmy dla innych atrakcyjni i przez nich lu¬biani. Podobieństwo jest znacznie silniejszym wskaźni¬kiem przyszłej atrakcyjności niż uzupełnianie się cech — zjawisko przyciągania się przeciwieństw. To, jak ludzie zachowują się w stosunku do nas, jest również w sposób oczywisty ważne — na przykład obsypywanie pochwa¬łami. W chwaleniu można jednak przesadzić, zwłaszcza jeżeli kryje się za tym ukryta motywacja. Jeżeli założymy, że chwalenie nas jest próbą ingracjacji, a więc próbą roz¬myślnego manipulowania nami, wtedy osoby chwalące będziemy lubić mniej. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej obdarzamy sympatią tych, którzy okazują, że nas lubią. Jedynym wyjątkiem jest tu działanie efektu zysku i stra¬ty, zgodnie z którym lubimy ludzi bardziej, gdy na po¬czątku znajomości byli nieco krytyczni, a później nas po¬lubili (a więc zdobyliśmy sobie ich szacunek), niż gdy lubili nas zawsze. Wiele przyczyn zjawiska atrakcyjności można wy¬jaśnić za pomocą teorii wymiany społecznej, zgodnie z którą ludzie oceniają własne związki uczuciowe w zależ¬ności od tego, jak spostrzegają nagrody (np. pochwały) i koszty będące ich udziałem. Aby przewidywać, czy dany związek będzie kontynuowany, powinniśmy po¬znać poziom odniesienia ludzi w ten związek zaanga¬żowanych (ich oczekiwania co do rezultatów tego związku) oraz porównawczy poziom odniesienia (czyli ich oczekiwania co do tego, jak udany mógłby być zwią¬zek alternatywny). Istnieją jednak odstępstwa od reguł teorii wymiany społecznej. W niektórych warunkach lu¬dzie nie cenią bowiem tych osób, które są dla nich źród¬łem największych nagród. Niektórzy teoretycy twierdzą, że najważniejszą determinantą uczucia satysfakcji jest poczucie równego udziału w podtrzymywaniu związ¬ku uczuciowego. Zgodnie z teorią równości bowiem je¬steśmy najszczęśliwsi wówczas, gdy stosunek nagród i kar będących naszym udziałem jest w przybliżeniu równy stosunkowi nagród i kar, które otrzymuje druga osoba. W części drugiej rozdziału przeanalizowaliśmy przy¬czyny zjawiska atrakcyjności w długotrwałych związ¬kach uczuciowych. Psychologowie społeczni zapropono¬wali kilkanaście definicji uczucia miłości. Jednym z waż¬niejszych rozróżnień jest podział na miłość braterską (uczucie bliskości, któremu nie towarzyszy tęsknota : i pobudzenie) oraz miłość erotyczną (której właśnie to¬warzyszy tęsknota i pobudzenie). W trój czynnikowe j teorii miłości wyróżnia się natomiast trzy elementy mi¬łości: uczucie, namiętność i zaangażowanie. Przyczyny rodzenia się uczucia miłości przypominają niektóre przyczyny zjawiska atrakcyjności, jednak dzia¬łają w różny sposób. Teorie wymiany społecznej odno¬szące się do związków uczuciowych, takie jak model in¬westycyjny, zakładają, że aby przewidywać, czy dwie osoby łączyć będzie związek uczuciowy przez dłuższy czas, należy poznać zarówno wielkość inwestyai każdej z osób, jak też ich poziom odniesienia oraz porównawczy poziom odniesienia. Także pojęcie równego poziomu na¬gród i kosztów jest różne w związkach krótko- i długo¬trwałych. Związki krótkotrwałe są bowiem najczęściej re¬lacjami wymiany, w których ludzie przykładają dużą wagę do równego rozkładania się zysków i kosztów. Na¬tomiast związki długotrwałe są zazwyczaj relacjami da¬rowizny, w których ludzie są mniej skoncentrowani na tym, co kto wnosi, a bardziej na pomaganiu partnerowi, jeżeli tego potrzebuje. Teoria stylów przywiązania zaś odwołuje się do prze¬szłości, a dokładniej do pierwszych naszych relacji z ro¬dzicami jako istotnych determinant jakości naszych związków interpersonalnych w dorosłym życiu. Nie¬mowlęta można podzielić na trzy grupy w zależności od więzi, jakie tworzą się z pierwszymi opiekunami: czując6 się bezpiecznie, unikające kontaktów oraz lękowo ambiwalentne. Istnieje wiele dowodów, że ludzie, którzy będąc dziećmi, nawiązywali pozytywne, oparte na po¬czuciu bezpieczeństwa więzi z opiekunami, wchodzili w bliższe i bardziej satysfakcjonujące związki uczuciowe z innymi osobami niż ludzie charakteryzowani przez po¬zostałe style przywiązywania się. W pierwszej części rozdziału omówiliśmy podstawo¬we determinanty zjawiska wzajemnej atrakcyjności dwóch osób. Jednym z wyznaczników jest fizyczna bliskość, czy¬li inaczej efekt częstości kontaktów: ludzie, z którymi spotykamy się najczęściej, mają największe szansę zosta¬nia naszymi przyjaciółmi. Dzieje się tak dzięki efektowi czystej ekspozycji, który powoduje, że sam fakt częstego pojawiania się bodźca przyczynia się do jego polubienia. I chociaż wiele osób niechętnie się do tego przyznaje, to atrakcyjność fizyczna również odgrywa dużą rolę w tym, . czy ludzie lubią się nawzajem. Funkcjonowanie stereoty¬pu, że “to, co jest piękne, jest i dobre" świadczy o tym, . że w powszechnej opinii atrakcyjność fizyczna jest sko¬jarzona z innymi pozytywnymi cechami. Zakończmy jed¬nak bardziej optymistycznie: wiele wyników badań do¬wodzi, że to, jak bardzo lubimy innych ludzi, decyduje , o tym, jak bardzo wydają się nam oni atrakcyjni. Podobieństwo — bez względu na to, czy dotyczy to postaw, wartości, cech osobowości czy charakterystyk “demograficznych — jest również ważnym warunkiem tego, czy jesteśmy dla innych atrakcyjni i przez nich lu¬biani. Podobieństwo jest znacznie silniejszym wskaźni¬kiem przyszłej atrakcyjności niż uzupełnianie się cech — zjawisko przyciągania się przeciwieństw. To, jak ludzie zachowują się w stosunku do nas, jest również w sposób oczywisty ważne — na przykład obsypywanie pochwa¬łami. W chwaleniu można jednak przesadzić, zwłaszcza jeżeli kryje się za tym ukryta motywacja. Jeżeli założymy, że chwalenie nas jest próbą ingracjacji, a więc próbą roz¬myślnego manipulowania nami, wtedy osoby chwalące będziemy lubić mniej. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej obdarzamy sympatią tych, którzy okazują, że nas lubią. Jedynym wyjątkiem jest tu działanie efektu zysku i stra¬ty, zgodnie z którym lubimy ludzi bardziej, gdy na po¬czątku znajomości byli nieco krytyczni, a później nas po¬lubili (a więc zdobyliśmy sobie ich szacunek), niż gdy lubili nas zawsze. Wiele przyczyn zjawiska atrakcyjności można wy¬jaśnić za pomocą teorii wymiany społecznej, zgodnie z którą ludzie oceniają własne związki uczuciowe w zależ¬ności od tego, jak spostrzegają nagrody (np. pochwały) i koszty będące ich udziałem. Aby przewidywać, czy dany związek będzie kontynuowany, powinniśmy po¬znać poziom odniesienia ludzi w ten związek zaanga¬żowanych (ich oczekiwania co do rezultatów tego związku) oraz porównawczy poziom odniesienia (czyli ich oczekiwania co do tego, jak udany mógłby być zwią¬zek alternatywny). Istnieją jednak odstępstwa od reguł teorii wymiany społecznej. W niektórych warunkach lu¬dzie nie cenią bowiem tych osób, które są dla nich źród¬łem największych nagród. Niektórzy teoretycy twierdzą, że najważniejszą determinantą uczucia satysfakcji jest poczucie równego udziału w podtrzymywaniu związ¬ku uczuciowego. Zgodnie z teorią równości bowiem je¬steśmy najszczęśliwsi wówczas, gdy stosunek nagród i kar będących naszym udziałem jest w przybliżeniu równy stosunkowi nagród i kar, które otrzymuje druga osoba. W części drugiej rozdziału przeanalizowaliśmy przy¬czyny zjawiska atrakcyjności w długotrwałych związ¬kach uczuciowych. Psychologowie społeczni zapropono¬wali kilkanaście definicji uczucia miłości. Jednym z waż¬niejszych rozróżnień jest podział na miłość braterską (uczucie bliskości, któremu nie towarzyszy tęsknota : i pobudzenie) oraz miłość erotyczną (której właśnie to¬warzyszy tęsknota i pobudzenie). W trój czynnikowe j teorii miłości wyróżnia się natomiast trzy elementy mi¬łości: uczucie, namiętność i zaangażowanie. Przyczyny rodzenia się uczucia miłości przypominają niektóre przyczyny zjawiska atrakcyjności, jednak dzia¬łają w różny sposób. Teorie wymiany społecznej odno¬szące się do związków uczuciowych, takie jak model in¬westycyjny, zakładają, że aby przewidywać, czy dwie osoby łączyć będzie związek uczuciowy przez dłuższy czas, należy poznać zarówno wielkość inwestyai każdej z osób, jak też ich poziom odniesienia oraz porównawczy poziom odniesienia. Także pojęcie równego poziomu na¬gród i kosztów jest różne w związkach krótko- i długo¬trwałych. Związki krótkotrwałe są bowiem najczęściej re¬lacjami wymiany, w których ludzie przykładają dużą wagę do równego rozkładania się zysków i kosztów. Na¬tomiast związki długotrwałe są zazwyczaj relacjami da¬rowizny, w których ludzie są mniej skoncentrowani na tym, co kto wnosi, a bardziej na pomaganiu partnerowi, jeżeli tego potrzebuje. Teoria stylów przywiązania zaś odwołuje się do prze¬szłości, a dokładniej do pierwszych naszych relacji z ro¬dzicami jako istotnych determinant jakości naszych związków interpersonalnych w dorosłym życiu. Nie¬mowlęta można podzielić na trzy grupy w zależności od więzi, jakie tworzą się z pierwszymi opiekunami: czując6 się bezpiecznie, unikające kontaktów oraz lękowo-ambiwalentne. Istnieje wiele dowodów, że ludzie, którzy będąc dziećmi, nawiązywali pozytywne, oparte na po¬czuciu bezpieczeństwa więzi z opiekunami, wchodzili w bliższe i bardziej satysfakcjonujące związki uczuciowe z innymi osobami niż ludzie charakteryzowani przez po¬zostałe style przywiązywania się. rodzi Zazdrość w związkach uczuciowych pojawia się ;wówczas, kiedy ludzie czują się zagrożeni utratą ukochanej osoby. Najczęściej będą oni zazdrośni, gdy zagrożone zostanie to pole, które jest najważniejsze dla ich pozytywnej samooceny. Jakie oznacza to konkretne za¬chowania, zależy od danej kultury. Gdy związek uczuciowy się rozpada, proces rozchodzenia się partnerów jest wieloetapowy. Silnym determinantem tego, jak dana osoba poradzi sobie z faktem rozstania się z partnerem, jest rola, jaką odegrała ona w podjęciu decyzji o zakoń¬czeniu związku. Zachowania i reakcje, jakie ludzie w tej sytuacji przejawiają, zależą od tego, czy przypadła im rola porzucających, porzucanych czy rozstających się.
Atrakcyjność interpersonalna
W pierwszej części rozdziału omówiliśmy podstawo¬we determinanty zjawiska wzajemnej atrakcyjności dwóch osób. Jednym z wyznaczników jest fizyczna bliskość, czy¬li inaczej efekt częstości kontaktów: ludzie, z którymi spotykamy się najczęściej, mają największe szansę zosta¬nia naszymi przyjaciółmi. Dzieje się tak dzięki efektowi czystej ekspozycji, który powoduje, że sam fakt częstego pojawiania się bodźca przyczynia się do jego polubienia. I chociaż wiele osób niechętnie się do tego przyznaje, to atrakcyjność fizyczna również odgrywa dużą rolę w tym, . czy ludzie lubią się nawzajem. Funkcjonowanie stereoty¬pu, że “to, co jest piękne, jest i dobre" świadczy o tym, . że w powszechnej opinii atrakcyjność fizyczna jest sko¬jarzona z innymi pozytywnymi cechami. Zakończmy jed¬nak bardziej optymistycznie: wiele wyników badań do¬wodzi, że to, jak bardzo lubimy innych ludzi, decyduje , o tym, jak bardzo wydają się nam oni atrakcyjni. Podobieństwo — bez względu na to, czy dotyczy to postaw, wartości, cech osobowości czy charakterystyk “demograficznych — jest również ważnym warunkiem tego, czy jesteśmy dla innych atrakcyjni i przez nich lu¬biani. Podobieństwo jest znacznie silniejszym wskaźni¬kiem przyszłej atrakcyjności niż uzupełnianie się cech — zjawisko przyciągania się przeciwieństw. To, jak ludzie zachowują się w stosunku do nas, jest również w sposób oczywisty ważne — na przykład obsypywanie pochwa¬łami. W chwaleniu można jednak przesadzić, zwłaszcza jeżeli kryje się za tym ukryta motywacja. Jeżeli założymy, że chwalenie nas jest próbą ingracjacji, a więc próbą roz¬myślnego manipulowania nami, wtedy osoby chwalące będziemy lubić mniej. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej obdarzamy sympatią tych, którzy okazują, że nas lubią. Jedynym wyjątkiem jest tu działanie efektu zysku i stra¬ty, zgodnie z którym lubimy ludzi bardziej, gdy na po¬czątku znajomości byli nieco krytyczni, a później nas po¬lubili (a więc zdobyliśmy sobie ich szacunek), niż gdy lubili nas zawsze. Wiele przyczyn zjawiska atrakcyjności można wy¬jaśnić za pomocą teorii wymiany społecznej, zgodnie z którą ludzie oceniają własne związki uczuciowe w zależ¬ności od tego, jak spostrzegają nagrody (np. pochwały) i koszty będące ich udziałem. Aby przewidywać, czy dany związek będzie kontynuowany, powinniśmy po¬znać poziom odniesienia ludzi w ten związek zaanga¬żowanych (ich oczekiwania co do rezultatów tego związku) oraz porównawczy poziom odniesienia (czyli ich oczekiwania co do tego, jak udany mógłby być zwią¬zek alternatywny). Istnieją jednak odstępstwa od reguł teorii wymiany społecznej. W niektórych warunkach lu¬dzie nie cenią bowiem tych osób, które są dla nich źród¬łem największych nagród. Niektórzy teoretycy twierdzą, że najważniejszą determinantą uczucia satysfakcji jest poczucie równego udziału w podtrzymywaniu związ¬ku uczuciowego. Zgodnie z teorią równości bowiem je¬steśmy najszczęśliwsi wówczas, gdy stosunek nagród i kar będących naszym udziałem jest w przybliżeniu równy stosunkowi nagród i kar, które otrzymuje druga osoba. W części drugiej rozdziału przeanalizowaliśmy przy¬czyny zjawiska atrakcyjności w długotrwałych związ¬kach uczuciowych. Psychologowie społeczni zapropono¬wali kilkanaście definicji uczucia miłości. Jednym z waż¬niejszych rozróżnień jest podział na miłość braterską (uczucie bliskości, któremu nie towarzyszy tęsknota : i pobudzenie) oraz miłość erotyczną (której właśnie to¬warzyszy tęsknota i pobudzenie). W trój czynnikowe j teorii miłości wyróżnia się natomiast trzy elementy mi¬łości: uczucie, namiętność i zaangażowanie. Przyczyny rodzenia się uczucia miłości przypominają niektóre przyczyny zjawiska atrakcyjności, jednak dzia¬łają w różny sposób. Teorie wymiany społecznej odno¬szące się do związków uczuciowych, takie jak model in¬westycyjny, zakładają, że aby przewidywać, czy dwie osoby łączyć będzie związek uczuciowy przez dłuższy czas, należy poznać zarówno wielkość inwestyai każdej z osób, jak też ich poziom odniesienia oraz porównawczy poziom odniesienia. Także pojęcie równego poziomu na¬gród i kosztów jest różne w związkach krótko- i długo¬trwałych. Związki krótkotrwałe są bowiem najczęściej re¬lacjami wymiany, w których ludzie przykładają dużą wagę do równego rozkładania się zysków i kosztów. Na¬tomiast związki długotrwałe są zazwyczaj relacjami da¬rowizny, w których ludzie są mniej skoncentrowani na tym, co kto wnosi, a bardziej na pomaganiu partnerowi, jeżeli tego potrzebuje. Teoria stylów przywiązania zaś odwołuje się do prze¬szłości, a dokładniej do pierwszych naszych relacji z ro¬dzicami jako istotnych determinant jakości naszych związków interpersonalnych w dorosłym życiu. Nie¬mowlęta można podzielić na trzy grupy w zależności od więzi, jakie tworzą się z pierwszymi opiekunami: czując6 się bezpiecznie, unikające kontaktów oraz lękowo ambiwalentne. Istnieje wiele dowodów, że ludzie, którzy będąc dziećmi, nawiązywali pozytywne, oparte na po¬czuciu bezpieczeństwa więzi z opiekunami, wchodzili w bliższe i bardziej satysfakcjonujące związki uczuciowe z innymi osobami niż ludzie charakteryzowani przez po¬zostałe style przywiązywania się. W pierwszej części rozdziału omówiliśmy podstawo¬we determinanty zjawiska wzajemnej atrakcyjności dwóch osób. Jednym z wyznaczników jest fizyczna bliskość, czy¬li inaczej efekt częstości kontaktów: ludzie, z którymi spotykamy się najczęściej, mają największe szansę zosta¬nia naszymi przyjaciółmi. Dzieje się tak dzięki efektowi czystej ekspozycji, który powoduje, że sam fakt częstego pojawiania się bodźca przyczynia się do jego polubienia. I chociaż wiele osób niechętnie się do tego przyznaje, to atrakcyjność fizyczna również odgrywa dużą rolę w tym, . czy ludzie lubią się nawzajem. Funkcjonowanie stereoty¬pu, że “to, co jest piękne, jest i dobre" świadczy o tym, . że w powszechnej opinii atrakcyjność fizyczna jest sko¬jarzona z innymi pozytywnymi cechami. Zakończmy jed¬nak bardziej optymistycznie: wiele wyników badań do¬wodzi, że to, jak bardzo lubimy innych ludzi, decyduje , o tym, jak bardzo wydają się nam oni atrakcyjni. Podobieństwo — bez względu na to, czy dotyczy to postaw, wartości, cech osobowości czy charakterystyk “demograficznych — jest również ważnym warunkiem tego, czy jesteśmy dla innych atrakcyjni i przez nich lu¬biani. Podobieństwo jest znacznie silniejszym wskaźni¬kiem przyszłej atrakcyjności niż uzupełnianie się cech — zjawisko przyciągania się przeciwieństw. To, jak ludzie zachowują się w stosunku do nas, jest również w sposób oczywisty ważne — na przykład obsypywanie pochwa¬łami. W chwaleniu można jednak przesadzić, zwłaszcza jeżeli kryje się za tym ukryta motywacja. Jeżeli założymy, że chwalenie nas jest próbą ingracjacji, a więc próbą roz¬myślnego manipulowania nami, wtedy osoby chwalące będziemy lubić mniej. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej obdarzamy sympatią tych, którzy okazują, że nas lubią. Jedynym wyjątkiem jest tu działanie efektu zysku i stra¬ty, zgodnie z którym lubimy ludzi bardziej, gdy na po¬czątku znajomości byli nieco krytyczni, a później nas po¬lubili (a więc zdobyliśmy sobie ich szacunek), niż gdy lubili nas zawsze. Wiele przyczyn zjawiska atrakcyjności można wy¬jaśnić za pomocą teorii wymiany społecznej, zgodnie z którą ludzie oceniają własne związki uczuciowe w zależ¬ności od tego, jak spostrzegają nagrody (np. pochwały) i koszty będące ich udziałem. Aby przewidywać, czy dany związek będzie kontynuowany, powinniśmy po¬znać poziom odniesienia ludzi w ten związek zaanga¬żowanych (ich oczekiwania co do rezultatów tego związku) oraz porównawczy poziom odniesienia (czyli ich oczekiwania co do tego, jak udany mógłby być zwią¬zek alternatywny). Istnieją jednak odstępstwa od reguł teorii wymiany społecznej. W niektórych warunkach lu¬dzie nie cenią bowiem tych osób, które są dla nich źród¬łem największych nagród. Niektórzy teoretycy twierdzą, że najważniejszą determinantą uczucia satysfakcji jest poczucie równego udziału w podtrzymywaniu związ¬ku uczuciowego. Zgodnie z teorią równości bowiem je¬steśmy najszczęśliwsi wówczas, gdy stosunek nagród i kar będących naszym udziałem jest w przybliżeniu równy stosunkowi nagród i kar, które otrzymuje druga osoba. W części drugiej rozdziału przeanalizowaliśmy przy¬czyny zjawiska atrakcyjności w długotrwałych związ¬kach uczuciowych. Psychologowie społeczni zapropono¬wali kilkanaście definicji uczucia miłości. Jednym z waż¬niejszych rozróżnień jest podział na miłość braterską (uczucie bliskości, któremu nie towarzyszy tęsknota : i pobudzenie) oraz miłość erotyczną (której właśnie to¬warzyszy tęsknota i pobudzenie). W trój czynnikowe j teorii miłości wyróżnia się natomiast trzy elementy mi¬łości: uczucie, namiętność i zaangażowanie. Przyczyny rodzenia się uczucia miłości przypominają niektóre przyczyny zjawiska atrakcyjności, jednak dzia¬łają w różny sposób. Teorie wymiany społecznej odno¬szące się do związków uczuciowych, takie jak model in¬westycyjny, zakładają, że aby przewidywać, czy dwie osoby łączyć będzie związek uczuciowy przez dłuższy czas, należy poznać zarówno wielkość inwestyai każdej z osób, jak też ich poziom odniesienia oraz porównawczy poziom odniesienia. Także pojęcie równego poziomu na¬gród i kosztów jest różne w związkach krótko- i długo¬trwałych. Związki krótkotrwałe są bowiem najczęściej re¬lacjami wymiany, w których ludzie przykładają dużą wagę do równego rozkładania się zysków i kosztów. Na¬tomiast związki długotrwałe są zazwyczaj relacjami da¬rowizny, w których ludzie są mniej skoncentrowani na tym, co kto wnosi, a bardziej na pomaganiu partnerowi, jeżeli tego potrzebuje. Teoria stylów przywiązania zaś odwołuje się do prze¬szłości, a dokładniej do pierwszych naszych relacji z ro¬dzicami jako istotnych determinant jakości naszych związków interpersonalnych w dorosłym życiu. Nie¬mowlęta można podzielić na trzy grupy w zależności od więzi, jakie tworzą się z pierwszymi opiekunami: czując6 się bezpiecznie, unikające kontaktów oraz lękowo-ambiwalentne. Istnieje wiele dowodów, że ludzie, którzy będąc dziećmi, nawiązywali pozytywne, oparte na po¬czuciu bezpieczeństwa więzi z opiekunami, wchodzili w bliższe i bardziej satysfakcjonujące związki uczuciowe z innymi osobami niż ludzie charakteryzowani przez po¬zostałe style przywiązywania się. rodzi Zazdrość w związkach uczuciowych pojawia się ;wówczas, kiedy ludzie czują się zagrożeni utratą ukochanej osoby. Najczęściej będą oni zazdrośni, gdy zagrożone zostanie to pole, które jest najważniejsze dla ich pozytywnej samooceny. Jakie oznacza to konkretne za¬chowania, zależy od danej kultury. Gdy związek uczuciowy się rozpada, proces rozchodzenia się partnerów jest wieloetapowy. Silnym determinantem tego, jak dana osoba poradzi sobie z faktem rozstania się z partnerem, jest rola, jaką odegrała ona w podjęciu decyzji o zakoń¬czeniu związku. Zachowania i reakcje, jakie ludzie w tej sytuacji przejawiają, zależą od tego, czy przypadła im rola porzucających, porzucanych czy rozstających się.
Materiały
Sonety krymskie jako pamiętnik Mickiewicza z podróży
\"Sonety krymskie\" - liryczny pamiętnik Adama Mickiewicza z podróży po Krymie.
Adam Mickiewicz w czasie swojego pięcioletniego pobytu w Rosji kilkakrotnie odwiedził Krym. Zafascynowany przyrodą wschodu napisał cykl sonetów które zostały zebrane w jeden tom i wydane jako \"Sonety Krymskie\". Zbór ten zawiera też sporo przemyśleń, rozterek i t...
Przekłady Biblii
1. przekład ST na j. grecki - Septuaginta
2. przekład na j. łaciński - Wulgata
polskie:
1. XIII w. Psałterz Kingi
2. XIV w. Psałterz Floriański
3. XV w. Psałterz Puławski
4. XV w. Biblia królowej Zofii
5. XVI w. Biblia Leopolity
6. XVI w. Biblia Jakuba Wujka
7. 1965 r. Biblia Tysiąclecia
W Biblii jest różnorodność gatunkowa: psalmy, ...
Środowisko społeczne - wyjaśnienie
Środowiska społeczne jako funkcjonalne ekwiwalenty klas (S.Hradil)
Środowiska społeczne sytuowane są w 2-wymiarowej przestrzeni. Określone są przez:
a) przynależność członków do warstw dochodu i kwalifikacji (niższa, średnia, wyższa). Podwarstwa (odpowiednik podklasy) – ludzie biedni, wykluczeni.
b) Rozróżnienie środowisk ze względu na ...
Pomoc krajom słabo rozwiniętym - pomysły
Koncepcje pomocy krajom słabo rozwiniętym
- Niektórzy uważają, że trzeba zatrzymać rozwój w krajach wysokorozwiniętych a produkcję itd. przenieść do krajów trzeciego świata co rozwinie ich gospodarki. Jest to głupi pomysł i nierealny, ponieważ kraje wysokorozwinięte dają impuls do rozwoju innym krajom. Tak też kryzys, czy zatrzymanie rozwoju w ...
Teoria samoświadomości i przyczynowości - psychologia
Teoria samoświadomości to koncepcja przyjmująca, że kiedy człowiek koncentruje uwagę na sobie samym, zaczyna oceniać własne zachowanie i porównywać je ze swymi wewnętrznymi normami i wartościami.
Teoria przyczynowości to teoria dotycząca przyczyn naszych uczuć i zachowań; wiele z tych teorii przyswajamy sobie z kultury, w której żyjemy (np. \"...
Daniel Naborowski na temat sensu ludzkiego życia
4.Daniel Naborowski na temat sensu ludzkiego życia (\"Krótkość żywota\", \"Marność\", \"Cnota grunt wszystkiemu\")
Naborowski podejmuje tematykę z pogranicza rzeczywistości i ze sfery irracjonalnej, sfery uczuć. Pisze o człowieku, jego duszy i ciele, ludzkim życiu, wpływie czasu na człowieka.
Marność - życie jest wartością doczesną, wszystko ...
Ignacy Krasicki jako nauczyciel i wychowawca ówczesnego społeczeństwa
Ignacy Krasicki jako nauczyciel i wychowawca ówczesnego społeczeństwa.
Znakomity filozof niemiecki Immanuel Kant określił oświecenie jako \"wyjście człowieka z niepełnoletniości, w którą popadł z własnej winy\", przy czym niepełnoletniość rozumiał jako \"niezdolność człowieka do posługiwania się własnym rozumem\". Dlatego, dowodził, hasło o...
Czym jest peryfraza?
Peryfraza- zastąpienie nazwy jakiegoś zjawiska przez bardziej rozbudowane jego opisanie. Była ważnym sposobem wzbogacania i rozwijania tematu oraz osiągania ozdobności stylu i niezwykłości wysłowienia. Pozwala wyeliminować wyrażenia bardziej pospolite lub proste, zastępując je rozwiniętymi i wyszukanymi przedstawieniami obrazowymi, często metafo...