Analiza "Świata (poema naiwne)" Czesława Miłosza



Świat (poema naiwne) (z tomu Ocalenie 1945). Jest to poemat, złożony z dwudziestu wierszy, których tytuły wy¬znaczają krąg poetyckich obrazów, pozornie prostych i banalnych ¬Droga, Furtka, Ganek, Jadalnia, Schody, Obrazki, Z okna. Cykl skomponowany został w taki sposób, by czytelnik stopniowo, krok po kroku, wstępował w krainę dzieciństwa. Sielski krajobraz, oglądany naiwnymi oczyma dziecka, urzeka urodą, tchnie poczuciem bezpie¬czeństwa, a zarazem – jest tak oczywisty, stały, nienaruszalny. Piękno tych obrazków odsłaniane jest w kolejnych „filmowych” zbliżeniach, oglądamy więc każdy szczegół powoli i dokładnie, jak gdyby rzeczy¬wistość przesuwała się przed oczami w marzeniach, wspomnieniach lub idyllicznym śnie. Podobieństwo do marzenia sennego powoduje, że w zasadzie każdy z czytelników może powiedzieć: tak, ja to znam... Mniejsza nawet o szczegóły, one mogą być przecież za każ¬dym razem inne, a jednak ten nieco baśniowy, odrealniony przez sło¬wo poetyckie „świat” jest archetypicznym11 obrazem bliskim każde¬mu. Dom, wiejska, wielopokoleniowa rezydencja rodzinna, pełna pa¬miątek po pokoleniach, które odeszły, mieszcząca w sobie znane „od zawsze” sprzęty, światła, dźwięki i zapachy – ma wymiar zarazem uniwersalny, jak i niezwykle osobisty. Na szczególną uwagę zasługuje postać Ojca, która pełni tutaj wie¬le funkcji – daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa samą swoją obe¬cnością, ale ponadto objaśnia im reguły rządzące światem, jest arbi¬tralnym, niepodważalnym w swojej mądrości autorytetem, wprowa¬dza dzieci w świat wiedzy, odkrywa przed nimi potrzebę utrzymywa¬nia ciągłości pokoleń, tradycji, tłumaczy sens więzi uczuciowej łączą¬cej bliskich sobie ludzi a także – łączność człowieka z przyrodą. Przyroda w poemacie jest sielska i przyjazna, towarzyszy człowie¬kowi, otacza go niczym kokon, można odnieść wrażenie, że nie tyle służy bohaterom, co ich chroni. Wyidealizowany obraz natury przy¬wodzi na myśl opisy z Pana Tadeusza, zwłaszcza, że Miłosz w podobny sposób komponuje obraz poetycki, posługując się metodą kolejnych zbliżeń. Symboliczny wymiar świata przedstawionego ujawniają ostatecz¬nie wiersze o znamiennych tytułach: Wiara – Nadzieja – Miłość. Przypomnijmy, iż omawiany poemat powstał w okupowanej Warsza¬wie w 1943 roku. Możemy więc przypuszczać, że motywacją poety nie były igraszki pamięci ani sentymentalna tęsknota za utraconym dzieciństwem, chociaż skojarzenia z opisem Soplicowa z Pana Tade¬usza mogłyby sugerować taką interpretację. Odwołania do wspo¬mnień z dzieciństwa, powrót do „kraju lat dziecinnych” stają się me¬todą pozwalającą Miłoszowi dotrzeć do wartości podstawowych, uni¬wersalnych, stanowiących – w opozycji do rzeczywistości pozalite¬rackiej-niezniszczalny fundament ludzkiej egzystencji. Dzieciństwo i dom pozostają bowiem nie tylko sielskim, chociaż ulotnym wspo¬mnieniem, „świętym i czystym jak pierwsze kochanie”, ale rodzajem szczególnego, intymnego „dokumentu” (zwróćmy uwagę na niezwy¬kle pieczołowite potraktowanie szczegółu) utrwalającego w świadomości czytelnika ideę porządku moralnego. Dzieciństwo, kraina, gdzie wszystko jest „pierwsze”, pozwala odnieść się do pierwotnych doznań, jednoznaczności norm i ocen – nasuwa się tu skojarzenie z wierszem Norwida, w której kwintesencją polskości jest prostota i czytelność kryteriów: „tak za tak – nie za nie”.12 Świat wspomnień z dzieciństwa w tym kontekście nabiera dodatko¬wych znaczeń – przywołane na chwilę ulotne wzruszenia i przeżycia zyskują rangę uniwersalną, stanowiąc przeciwwagę dla rzeczywisto¬ści otaczającej poetę. Miłosz osiąga więc obiektywizm poprzez su¬biektywizm, rzucając wyzwanie ciemnemu światu i wojnie: poeta prezentuje klarowną hierarchię wartości, broni tradycji, ciągłości po¬koleniowej, dopomina się o emocjonalne bezpieczeństwo, porządek, nienaruszalność, trwałość wartości fundamentalnych. Symboliczne słowa o słońcu zamykają poemat, w którym autor nadaje dzieciństwu wagę doświadczenia stanowiącego o istocie czło¬wieczeństwa. Słońce, które „przedstawia artystę” – oświetla kwiat wszystkimi barwami naraz, nie wybierając żadnej. Jednak pełny obraz świata możliwy jest jedynie wtedy, gdy – zamiast patrzeć wprost w oślepia¬jącą tarczę – spojrzymy w promień słońca od ziemi odbity. Pokorne pochylenie się ku trawie i umiejętność docenienia rzeczy najmniej¬szych – to zadanie, jakie stawia przed sobą poeta: Kto chce malować świat w barwnej postaci, Niechaj nie patrzy nigdy prosto w słońce. Bo pamięć rzeczy, które widział, straci, Łzy tylko w oczach zostaną piekące. Niechaj przyklęknie, twarz ku trawie schyli I patrzy w promień od ziemi odbity Tam znajdzie wszystko, cośmy porzucili: Gwiazdy i róże, i zmierzch, i świty.13

Analiza "Świata (poema naiwne)" Czesława Miłosza

Materiały

Pojęcie symbolizmu i symbolu SYMBOLIZM, SYMBOL Symbolizm - jako prąd z lat 80-tych XIXw. (Francja, Wielka Brytania) przejawiający się zastosowaniem personifikacji lub alegorii, uosobiających pojęcia duszy, śmierci, nirwany. Twórcy w takiej formie starają się przedstawić niepokój i lęk. Rezygnuje się z bezpośredniego opisu, odejście od dosłowności. Symbol - fragment świa...

Klasy ekonomiczne i społeczne Webera Koncepcja klas ekonomicznych i społecznych u Webera Położenie klasowe jest wyznaczane przez stosunki apriopriacji i stosunki własności – posiadanie i brak posiadania. Weber wyróżnia 2 rodzaje klas: a) klasy ekonomiczne - klasy posiadania – określane przez różnice w posiadaniu – pozytywnie uprzywilejowani posiadacze (wierzyc...

Poszukiwanie człowieczeństwa w lagrach i łagrach Czas wojny stał się od dawna zapowiadaną próbą człowieczeństwa; okresem bezprzykładnego okrucieństwa wobec bliźnich, zadawanego często z satysfakcją. W opowiadaniach Tadeusza Borowskiego człowieczeństwo to rzadkie przypadki szacunku dla współtowarzyszy niewoli, którym okazuje się często podziw za umiejętność przetrwania w fabryce śmierci. ...

Kapitał pracujący ISTOTA KAPITAŁU PRACUJĄCEGO Wielkość kapitału pracującego może być ustalona w dwojaki sposób. Pierwszy to spojrzenie kapitałowe a drugi to spojrzenie majątkowe I. Kapitał pracujący = kapitał stały – majątek trwały KP = KS - MT II. Kapitał pracujący = majątek obrotowy – krótkoterminowe źródła kapitałów KP = MO – ZB W prak...

Moralność II cz Dziadów Ponieważ główną cechą romantyczną II części \"Dziadów\" jest ludowość i same \"Dziady\" są obrzędem ludowym (bohaterem zbiorowym jest ludność wiejska), należy mówić o moralności postaci z punktu widzenia moralności ludowej. Szkieletem akcji w II części \"Dziadów\" jest stary pogański obrządek przywoływania duchów w noc zaduszną. Zjawy ujawniają ...

Dylemat pokolenia akowców w "Popiół i diament" Dylemat pokolenia akowców - jest to dylemat tych, którzy swe młodzieńcze lata poświęcili dla dobra słusznej sprawy, jaką była obrona Polski i polskości. To właśnie dzięki nim możemy żyć w wolnej, bez jarzma obcego najeźdźcy, ojczyźnie. Ci młodzi akowcy poświęcili własne życie, jednak nie zostali docenieni za czyny których dokonali, a wręcz przec...

Biznes jako zawód CZY BIZNES JEST ZAWODEM? Czy ludzi biznesu można potraktować jako grupę zawodową, a etykę biznesu jako odmianę etyki zawodowej`? Kryteriami pozwalającymi wyróżnić poszczególne zawody są głównie kwalifi¬kacje i funkcje pełnione przez ich przedstawicieli, których łączy jednakowy stosu¬nek do przedmiotu pracy. Przy określaniu jakiejś gr...

Poglądy Tuwima w "Do prostego człowieka" Poglądy Juliana Tuwima w utworze „Do prostego człowieka”. Odzyskanie niepodległości zostało entuzjastycznie przyjęte przez wszystkich Polaków. Na wolną ojczyznę czekały cztery kolejne pokolenia rodaków, ziściły się wreszcie sny i marzenia. Oto była znowu wolna Polska, któż mógł wątpić w jej szczęśliwość? W Warszawie w 1920 r...