Wielcy ludzie w poezji Norwida



Wielcy ludzie w poezji Norwida Cyprian Kamil Norwid urodził się w 1821 roku. Znaczna czę¶ć jego twórczego życia przypadła na okres, gdy tworzyli już pisarze pozytywi¶ci. Historycy literatury zaliczaj± go jednak do romantyków. Jest on poet± w pełni oryginalnym, nie daj±cym się jednoznacznie sklasyfikować. Charakterystyczn± cech± poezji Norwida jest pewna wieloznaczno¶ć, zamierzone przemilczanie, doszukiwanie się w wydarzeniach codziennych pewnych historycznych prawidłowo¶ci. Takie wła¶nie s± wiersze Norwida, które traktuj± o "wielkich ludziach". Charakterystyczne, jest także to, że opowiada o nich w momencie ich ¶mierci lub po ¶mierci. ¦mierć uwydatnia dopiero ich wielko¶ć. Poeta uważa, że moment ¶mierci człowieka pozwala na przekazanie jego dorobku ludzko¶ci. Wiersz "Bema pamięci żałobny rapsod" po¶więcony jest pamięci gen. Józefa Bema, bohatera powstania listopadowego. Norwid nie opisuje prawdziwego pogrzebu Bema, ale przedstawia poetyck± wizję pogrzebu, stworzon± na kształt pogrzebów dawnych wodzów germańskich lub słowiańskich. Żałobny orszak idzie bardzo długo nios±c rekwizyty, w końcu dochodzi do grobu, w który nie składa ciała bohatera. Jest to symbol przetrwania ideałów Bema - walki o niepodległo¶ć. Owa idea pozostaje nie¶miertelna dopóki "Serca zemdlałe ocuc± - ple¶ń z oczu zgarn± narody...". Następuje cudowne zwycięstwo ducha Bema nad pogr±żonym ¶wiatem, oddane w aluzji do biblijnej opowie¶ci o zdobyciu Jerycha. W 1869 roku gło¶na stała się sprawa egzekucji Johna Browne'a, amerykańskiego farmera, bojownika w walce o wyzwolenie Murzynów. Rz±d Stanów Zjednoczonych skazał go na ¶mierć. Wyrazem protestu Norwida stały się wiersze "Do obywatela Johna Browne'a" oraz "John Brown". Wiersz "Do obywatela Johna Browne'a" ma charakter listu. Posłańcem jest mewa. Norwid pisz±c wiersz nie wie czy dotrze on do adresata przed ¶mierci±. Pojawia się motyw pow±tpiewania czy zastanie Stany Zjednoczone jako państwo wolnych ludzi, bo ¶mierć Browne'a jest zaprzeczeniem wolno¶ci. Stany Zjednoczone, o które walczył Ko¶ciuszko, ojczyzna Waszyngtona splamiła się tak± egzekucj±. Pojawia się motyw przyszło¶ci, w której "syn kata" - następne pokolenie również nie będzie pokoleniem ludzi dobrych, prawych i uczciwych. ZapowiedĽ prze¶ladowań Murzynów. "Noc idzie - czarna noc z twarz± Murzyna". W ostatnich słowach utworu: "Bo pieśń nim dojrzy, człowiek nieraz skona A niźli skona pieśń, naród pierw wstanie" Dźwięczy nuta nadziei, że poezja może przetrwać historię i budzić do walki narody. Ale zanim wielka idea Browna zostanie przez innych pojęta, wielu jej obrońców zginie. Chopinowi Norwid poświęca utwór "Fortepian Chopina", który powstał w 1863 roku, a jego geneza łączy się z zamachem na rosyjskiego gen. Berga. W odwecie żołnierze rosyjscy zdemolowali Pałac Zamoyskich, z którego zrzucono bombę. Przy okazji oknem wyl±dował fortepian Chopina. Wiersz nie ogranicza się jedynie do tego epizodu. Poeta wypowiedział także swoje zdanie. Utrwala on znaczenie kompozytora dla kultury ¶wiata, jego wielko¶ci. Muzyka Chopina jest przedstawiona przez Norwida jako ziemskie dopełnienie piękna dojrzałego. Ma on siłę podnoszenia rzeczywisto¶ci do ideału, nieosi±galnego dla ludzi. Istot± sztuki Chopina jest to, że wywodzi się ona z ludowo¶ci, sztuka to "doskonałe wypełnienie" - nieosi±galny absolut. Ideału tego nie można osi±gn±ć ale można doń d±żyć. Muzyka czyni z ludzi istoty doskonałe. Miar± tej doskonało¶ci jest porównanie do hostii. W wierszu zarysowuje się konflikt między pięknem doskonałym - norwidowskim dobrem, a żołnierzami ciskaj±cymi fortepian na bruk reprezentuj±cymi zło. Dochodzi do głosu teoria mówi±ca, że zniszczenie materiału nie jest równoznaczne z zagład± warto¶ci. Jest też tam triumf: "Ciesz się, późny wnuku!... Jękły – głuche kamienie: Ideał - sięgnął bruku " W zwi±zku ze ¶mierci± Mickiewicza w Stambule w 1856 roku powstał wiersz "Cóż ty Atenom zrobił Sokratesie?". Fakt sprowadzeni zwłok poety do Paryża stał się przyczyn± sporów emigracji i wzbudził refleksje Norwida - wielcy ludzie nie znajduj± szczę¶cia za życia, a nawet po ¶mierci nie uzyskuj± należnej im czci. Wspomina Norwid Sokratesa, któremu po ¶mierci Ateńczycy postawili statuę ze złota, wspomina Dantego, któremu po¶więcono dwa groby. Podobne były losy Kolumba, Ko¶ciuszki, Napoleona. Nuta goryczy wysnuta jest z osobistych do¶wiadczeń Norwida. Zawsze żył w cieniu wielkich ludzi, nie doceniony, samotny, a zmarł w przytułku dla bezdomnych. Być może Norwid w każdym przedstawionym tutaj wierszu pragn±ł pokazać, jak wielk± cenę musi zapłacić każda indywidualno¶ć za swoj± odmienno¶ć, oryginalno¶ć. Ale jednocze¶nie bohaterowie Norwida - postacie przecież prawdziwe, kiedy¶ istniej±ce, nios± przyszłym pokoleniom przesłanie, które istnieć będzie tak długo jak pamięć o nich - przesłanie etyczne, moralne, estetyczne. Wieś w utworach Żeromskiego i Reymonta Spojrzenie na wie¶ w utworach Reymonta i Żeromskiego jest bardzo różne, co wynika z różnych intencji pisarskich obu autorów. Stefan Żeromski, którego nazywano sumieniem Polaków, za cel postawił sobie ukazanie rodakom najbardziej żywotnych problemów społecznych, moralnych, narodowych i poszukiwał drogi ich rozwi±zania. D±żył, jak to okre¶lił w "Dziennikach" do "rozdrapywania ran polskich, aby się nie zabliĽniły błon± podło¶ci", dlatego w swoich utworach ukazywał najbardziej skrajne przejawy nędzy, zacofania, upodlenia czy wręcz zezwierzęcenia panuj±ce na polskiej wsi. Bohaterami jego utworów byli więc przede wszystkim najbiedniejsi mieszkańcy wsi, chłopi bezrolni i ich ubogie, wręcz zwierzęce życie. Z kolei Reymont w "Chłopach" stworzył epicki, panoramiczny obraz wsi i życia jej mieszkańców, przedstawił bogactwo typów ludzkich zamieszkuj±cych Lipce, od bogaczy wiejskich, tworz±cych rodzaj wiejskiej arystokracji, żyj±cych w dostatku i zamożnie (Boryna, Kowal, Młynarz), poprzez ¶redniozamożnych chłopów (Dominikowa, Kłębowie) do komorników i biedoty (Jagustynka, Kozłowie) i parobków bytuj±cych na marginesie życia gromady. Pokazał pracę chłopów, obyczaje, obrzędy, jednym słowem bogat± panoramę życia chłopów, ich zwi±zek z przyrod±, namiętno¶ci, konflikty, czyli wie¶ jako odrębn± formację kulturow± o bogatym wewnętrznie rozbudowanym życiu społecznym i kulturowym. Toteż przygl±daj±c się tym dwóm obrazom literackim wsi XIX wiecznej można powiedzieć, że spojrzenie Żeromskiego jest bardziej jednostronne, zawężone i rekonstruuj±c wie¶ XIX wieczn± na podstawie utworów Żeromskiego należało by j± przedstawić jedynie jako miejsce straszliwej nędzy, w którym żyj± istoty prymitywne, zdziczałe, pozbawione ludzkiego reagowania. Ten obraz jest prawdziwy, lecz jednostronny. Możemy go odnaleĽć w utworach takich jak: "Rozdziobi± nas kruki i wrony", Siłaczka", "Doktor Piotr", "Zmierzch", "Zapomnienie", "Ludzie bezdomni" (Cisy), "Przedwio¶nie" (obraz Chłodka). Żeromski ukazuje skutki reformy uwłaszczeniowej, która formalnie uczyniła chłopa wolnym i równoprawnym, w rzeczywisto¶ci pozostał on jednak w takiej samej zależno¶ci od warstw posiadaj±cych jak dawniej. Bohater "Zapomnienia", chłop Obala, żyje w na wpół feudalnej zależno¶ci od pana, bo nie ma możliwo¶ci zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Aby pochować syna kradnie deski na trumnę, za co na polecenie pana zostaje pobity przez gajowego. Pan Alfred przypisuje sobie bowiem prawo wymierzania lżejszych kar bez uciekania się do pełnomocnictwa s±du. Obala nie próbuje się bronić, a martwi się jedynie o wysoko¶ć kary. W utworach Żeromskiego zwraca uwagę wrażliwo¶ć pisarza na bezwzględn± eksploatację taniej siły roboczej, chłopów przez kapitalistycznych wła¶cicieli. W "Zmierzchu" chłop Gibała wyrzucony z pracy za kradzież owsa zostaje ponownie zatrudniony na zupełnie innych, gorszych warunkach. Najmuje się do wydobywania torfu, a jest to praca ponad siły człowieka, można powiedzieć, że wykonuje pracę konia poci±gowego, ci±gnie taczki ze szlamem. Za pracę otrzymuje 30 kopiejek od kubełka, ale zarz±dca uznał, że bieda musiała go mocno przycisn±ć I obniża stawkę do 20 kopiejek, co pozwala zaledwie na wegetację. W "Doktorze Piotrze" chłopi s± nieludzko eksploatowani i okradani przez dziedzica. Bujakow zatrudnia ich do pracy w cegielni, któr± założył po nabyciu folwarku "Zapłoć" z gór± ¦wińsk± Krzywd±, której warto¶ci dotychczasowy wła¶ciciel nie podejrzewał. Groszowe płace zmniejsza dodatkowo Dominik Cedzyna przy aprobacie Bijakowskiego. Tak więc dzięki Żeromskiemu poznajemy bezradno¶ć chłopów w pouwłaszczeniowej wsi i widzimy jak staj± się oni robotnikami wci±ganymi w tryby kapitalistycznej produkcji i zwi±zanym z ni± mechanizmem okrutnej eksploatacji i wykorzystywani do ciężkiej, niebezpiecznej pracy, ograbiani przez po¶redników kapitalistów. Wiele miejsca zajmuj± opisy samej pracy chłopów, np. w "Doktorze Piotrze": "Nadzorca wstawał o ¶wicie, budził, prowadził do roboty czeladkę, aż póĽna noc kończyła dopiero pracę. (...) Za pomoc± dwu dĽwigni - dr±ga i oskarda zepchnięto z posad małe skały. Braki w narzędziach zast±pił prostacki sposób na przyrodę, wymysł nie mózgu, lecz mię¶ni. (...) Codziennie o ¶wicie zaczynało się to spotkanie siepaczy z kamiennymi masami, które nim uległy zuchwałej napa¶ci człowieka, m¶ciły się na nim, czyhały na każd± jego chwilę nieuwagi, na każdy moment omdlenia (...) zlatywały niespodziewanie zabijaj±c i kalecz±c - każdy głaz zanim wtr±cony został w czelu¶ć pieca do ostatka gniótł, palił ogniem, dusił dymem jak wyżeraj±cy życie." Chłopi w utworach Żeromskiego to istoty wynędzniałe, zniszczone przez głód, choroby, nędzę, istoty prymitywne, tępe, bytuj±ce tylko w fizjologicznym wymiarze życia. S± oni doskonał± ilustracj± walki o byt, jak na przykład komornicy w "Przedwio¶niu" zamieszkuj±cy kontem u gospodarzy, przeważnie małorolnych, ¶pi±cy na ławkach, po zapieckach, nie maj±cy nic własnego. "Było tego po wsiach tłum, mnogo¶ć, słaniali się po drogach jako dziady, tłukli się po dziedzińcach zabudowań pl±cz±c się i nie wiedz±c w co ręce włożyć. Jakże straszn± była ich zima, jakże potworne po¶ród nich panowały choroby, jakież katusze znosiły kobiety tego tłumu Pariasów, gdy w ich potomstwo uderzały krosty lub inne straszne choroby. Cezary Baryka patrzył na gromady starców i staruch wywleczonych z ogrzanych chałup do stodółek przez dzieci i wnuki zdrowe, na ¶mierć w mróz i zawieję, złożonych na snopkach by prędzej doszli i nie zadręczali spracowanych i głodnych swym kaszlem, charkaniem krwi±, albo nieskończonymi jękami". Równie prymitywn±, zdziczał± istot± jest Gibała, który upił się ze zło¶ci, gdy dowiedział się o obniżeniu stawki, a zło¶ć wyładował na żonie. Szczególnie prymitywnym obraz chłopa zdegradowanego do poziomu zwierzęcego i ukazanie cech ¶wiadcz±cych o zej¶ciu tej istoty poniżej poziomu godnego bytowania przynosi opowiadanie "Rozdziobi± nas kruki i wrony". Jednym z bohaterów opowiadania jest chłop Szakal, który ograbia zwłoki zabitego przez Moskali powstańca Winrycha. Znamienne jest zakończenie opowiadania, w którym narrator stwierdza, że chłop "bez wiedzy i woli wykonuje zemstę historii". Pozwala ono na bezbłędne wskazanie adresata oskarżenia. To nie chłopi s± winni, lecz ci którzy ponosz± odpowiedzialno¶ć za nędzę i ciemnotę ludu, za jego polityczn± nie¶wiadomo¶ć. Również chłopi w powie¶ci "Ludzie bezdomni" s± obci±żeni t± ciemnot±. Na przykład jeden z chłopów wrzuca szlam do rzeki, z której wodę bierze dla siebie i dla bydła. Inny obraz wsi przynosi powie¶ć Reymonta "Chłopi". Reymontowi w przeciwieństwie do Żeromskiego nie chodziło o poruszenie sumień wyższych klas społecznych nędz± ludu, lecz o stworzenie chłopskiej epopei, to znaczy pełnego obrazu życia wsi i jej mieszkańców. Krytyk szwedzki Fryderyk Bööl podkre¶la w konstrukcji powie¶ci jej stylizowanie na wzór antycznego eposu: “Stary kmieć Boryna włada autokratycznie w swej zagrodzie, a wszyscy mieszkańcy wsi patrz± na niego z szacunkiem. Jest on niejako przywódc± ludu jak ongi¶ Ahajscy ksi±żęta. Lipce maj± swoje zebrania gminne, swoje spory o następstwo tronu, swoje wyprawy wojenne... Można by s±dzić, że Reymont nadał epopei polskiej znamiona homeryckiego eposu". Mówi±c o roli Jagny krytyk szwedzki porównał j± z rol± Heleny, o któr± wybuchła wojna. Według Kazimierza Wyki Reymont zamy¶lił powie¶ć ¶wiadomie jako mitologizację chłopskiego bytowania. Przede wszystkim nie jest dokładnie okre¶lony czas akcji. Dzięki temu stwarza wrażenie, że to co opisuje dziać się będzie zawsze, na zasadzie wietrznego kołowrotu zdarzeń: nieustannego powrotu pór roku, dostosowanych do nich zajęć rolniczych, obrzędów religijnych. I ta powtarzalno¶ć stanowi podstawę kompozycji całej powie¶ci. Bohaterami nie s± okre¶leni przedstawiciele wsi, lecz cała zbiorowo¶ć lipecka. Obraz życia wsi pokazany został przez pryzmat zależno¶ci od cyklu pór roku, oraz w ¶cisłym zwi±zku z cyklem obrzędów. Biologiczna motywacja ludzkiej egzystencji zwi±zana jest w powie¶ci ze ¶cisłym zwi±zkiem chłopa z przyrod±. Instynkt biologiczny wyraża się w bezwzględnej ż±dzy posiadania ziemi. Mieć ziemię znaczy lepiej żyć, lepiej je¶ć, być lepiej ubranym, o ziemię więc chłopi walcz±. Walka o ziemię jest brutalna, bezwzględna, ponad zasadami etyki. Starannie uprawiaj± ziemię, dbaj± o matkę żywicielkę. Symboliczna scena ¶mierci Boryny, ¶mierci rolnika siewcy, symbol patetycznego stosunku do ¶więtej ziemi. Ziemia ł±czy gromadę. Drugim biologicznym prawem rz±dz±cym t± społeczno¶ci± jest prawo popędu płciowego. Uosobieniem tego popędu jest Jagna, o któr± walcz± mężczyĽni tak jak samce o wilczycę. Sił± napędow± w Lipcach jest biologiczny instynkt życia, aby żyć trzeba mieć ziemię i kobietę. Walka o to jest wyrazem biologicznego nakazu podtrzymania życia. Drugi wymiar powie¶ci to genialny zabieg mitologizacji chłopskiego bytowania. Jego celem jest sakralizacja, upatetycznienie brutalnych instynktów biologicznych. Ż±dza posiadania ziemi, popęd płciowy uzyskuj± znamiona wzniosło¶ci i liryzmu, i temu celowi służy wplecenie w tok wydarzeń w "Chłopach" tego, co Wyka nazywa: "rytmem obyczajów, obrzędów liturgicznych" i ten rytm nakłada się na ten inny, wiod±cy, wymuszonych przez przyrodę prac ludzkich. W ten sposób walka o ziemię, praca na ziemi, mimo że rz±dz± nimi prawa biologiczne nabieraj± wzniosło¶ci, zostaj± u¶więcone. I w ten sposób życie chłopów lipeckich z wymiaru zwierzęcego ro¶nie do wymiaru ludzkiego. Praca rolnika u¶więcona jest liturgizmem, tradycj±, obrzędem. Wszystko to służy sakralizacji i takie ujęcie życia chłopów pozwoliło na nobilitację chłopskiego bytowania i było to zgodne z tendencj± epoki, która szukała na wsi, w chłopstwie warto¶ci mog±cych być oparciem w obliczy zagrożeń cywilizacji. Portret Lipiec i lipeckich chłopów trafił więc w samo sedno nastrojów epoki oczekuj±cej takich obrazów.

Wielcy ludzie w poezji Norwida

Materiały

Opis stanowiska pracy Klasyfikacja i zasady sporządzania opisu stanowiska pracy Klasyfikacja to określenie obowiązków związanych z danym stanowiskiem pracy – sprecyzowanie zadań i standardów ich wykonania. Jest to dokładne opisanie danego stanowiska pracy z uwzględnieniem wartości wykonywanej pracy. W istocie system klasyfikacji odpowiada na pytanie ile i za c...

Psychologia analityczna wg Carl Gustav Jung Carl Gustav Jung urodził się 26 lipca 1875 roku w Keßwil (kanton Turgowia) w Szwajcarii. Szkołę i studia medyczne ukończył Jung na Uniwersytecie Bazylejskim. Doktoryzował się na podstawie pracy O psychologii i patologii tzw. zjawisk tajemnych. Był psychiatrą, psychoanalitykiem , twórcą psychologii analitycznej i teorii archetypu. Poglądy jego wy...

Społeczeństwo polskie w oczach przedstawicieli pozytywizmu Problemy społeczne. które nastąpiły po upadku powstania styczniowego na ziemiach polskich w II poł. XIX wieku, mają szeroki zasięg. Polska znalazła się w krytycznej sytuacji materialnej i ekonomicznej, gnębiona przez restrykcje popowstaniowe i skutki walk powstańczych. Na ziemiach polskich zaczęto realizować hasła pozytywistyczne, mające...

Wnioski odnośnie zarządzania wartością firmy Wnioski wynikające z ciągłej refleksji nad filozofią biznesu, niezbędnym przeorientowaniem priorytetów firmy i zasad zarządzania w warunkach pre¬sji konkurencji: 1. Obecnie chodzi nie tyle o wzrost udziału firmy na rynku, co o wzrost jej wartości rynkowej. Firma może zwiększać udział w rynku, lecz nie musi zwiększać wartości (w następstw...

Bohaterowie "Nad Niemnem" Główni bohaterowie powieści Można powiedzieć, iż rzeczywistym bohaterem powieści Nad Niemnem jest zbiorowość – społeczeństwo polskie po powstaniu styczniowym. Orzeszkowa przedstawia społeczeństwo jako współistniejący system gromad, zależnych od siebie i podlegających nieustannym wzajemnym wpływom. Powiązania nie ograniczają się do ws...

Motyw czarnoleski w późniejszej poezji 1. Juliusz Słowacki - \"Beniowski\" : I gdyby stary ów Jan Czarnoleski Z mogiły powstał, on by to zrozumiał Słowacki o polskości swojej poezji więc powołuje się na autorytet wśród poetów wcześniejszych epok, by dowieść pokrewieństwa swojego rymu z królewskim rymem Kochanowskiego. Takie traktowanie poezji było rodzajem współzawodnictwa między ...

Esej interpretacyjny liryku "Pokolenie" Krzysztof Kamil Baczyński , pseud. Jan Bugaj , urodził się w Warszawie w 1921 roku , był synem krytyka literackiego . W 1939 ukończył gimnazjum , a poźniej , podczas okupacji , studiował polonistykę na tajnym uniwersytecie . Zginął 4 sierpnia 1944 . Pozostawił po sobie spuściznę zawierającą około pięciuset utworów . Wojna...Cóż to słowo dla nas...

Oświecenie - polemika z sarmatyzmem W oświeceniu rozwija się nurt krytyczny wobec konserwatywnej postawy szlachty, która zagraża integralności Rzeczypospolitej; pojawia się on w wielu utworach tego okresu Krytyka odbywa się poprzez pokazanie szkodliwych skutków sarmatyzmu, zachowania, obyczajowości złych Sarmatów, wszelkich ich wad, zwykle poprzez wyolbrzymienie i wyśmianie ...