Swoistość gatunkowa "Sklepów cynamonowych" Schulza



Swoistość gatunkowa prozy Schulza Zetknięcie z prozą Schulza stanowi zaskoczenie. Czytelnik przyzwyczajony do określonych wyznaczników różnicowania epiki może mieć trudności z kwalifikacją gatunkową utworu. Rola fabuły w organizacji świata przedstawionego została zupełnie zminimalizowana, ciąg wydarzeń nie ma charakteru przyczynowo-skutkowego, nie przystają również tradycyjne pojęcia organizacji czasu i przestrzeni. Jednocześnie postrzega się, że poszczególnych fragmentów wyodrębnionych tytułami nie sposób czytać jako samodzielnych znaczeniowo – bez wiązania z całością. W utworze pojawia się wyraźnie określony narrator. Zapleczem jego literackiej penetracji jest zawsze dzieciństwo. W tekście podejmowane są na przestrzeni kilku opowieści te same motywy (sklep, ptaki, karakony, ojciec, matka, Adela). Pierwszoosobowy narrator przywołujący dzieciństwo żyje pod przemożnym wpływem niezwykłej osobowości ojca. Wspomnienie o nim organizuje wizję odległej przeszłości w małym miasteczku. Cały świat kręci się wokół ojca. Sprawia to wrażenie powieściowej spójności przedstawień. Jednocześnie ten świat jakby nieustannie rozpada się, dezintegruje. Powrót do dzieciństwa nie jest bowiem ucieczką w krainę Arkadii. Przy pomocy tych segmentów, strzępów pamięci, Schulz usiłuje zbudować jakąś całościową konstrukcję. Poszczególne wspomnienia są znakami oderwanych sensów, rudymentem jakiejś dawnej wszechobejmującej, integralnej mitologii. Dzięki twórczości można te sensy pozbierać, włączyć swoją pamięć w system ogólnoludzkich doświadczeń. Stwarza to szansę powrotu do ludzi. Zabezpiecza przed wyobcowaniem. Tworzenie prywatnej mitologii było więc dla Schulza obroną przed samotnością, sprzeciwem wobec alienującej roli prowincji. Czytając utwór, nie mamy wątpliwości, że został wysnuty z osobistych przeżyć autora. Zresztą on sam w jednym z listów do przyjaciół pisze, że Sklepy cynamonowe są utworem autobiograficznym. Swoje wyraziste oblicze w utworze ma drohobycka małomiasteczkowa rzeczywistość prowincjonalna. Migawkowo pojawiają się tu znaczące refleksy wspomnień z dzieciństwa. Dość wyraziście rysuje się postać ojca, najbliższej rodziny i otoczenia. Ojciec jest kupcem bławatnym w małym miasteczku, zatrudniającym we własnym sklepie subiektów, ma na imię Jakub, zapada na zdrowiu. Wszystko to zgadza się z autentyczną postacią Jakuba Schulza żyjącego w Drohobyczu. Także postaci Adeli, wuja Marka o twarzy wyjałowionej z płci, kuzyna Emila z twarzą, z której życie zmyło wszelki wyraz, czy brata Karola mają swe rzeczywiste pierwowzory. Jednakże wyraźnie trzeba podkreślić, że opowiadający nie ma na celu otworzenia kroniki rodzinnej, opowieści o ludziach mu bliskich żyjących w konkretnym czasie i miejscu. W Sklepach cynamonowych nie pada jakakolwiek, choćby umowna nazwa miasteczka, nie ma również odniesień do konkretnego czasu. Narrator nie przypisuje się do fizykalnej czasoprzestrzeni. Osobista biografia służy do mówienia o sprawach ogólnych. Stąd ujednoznacznianie detali ograniczałoby symbolikę opowieści. Świat ojca symbolizuje bowiem odchodzący świat galicyjskiego partykularza. Narrator odtwarza i komponuje go z ułamków zdarzeń dość luźno ze sobą powiązanych. W narracji funkcjonują one najczęściej na zasadzie przypomnień. Nie zostały one poddane porządkującej zasadzie chronologicznej, nie określono dla nich czasu narracji. Jest to jakaś bliżej nieokreślona „dorosłość” bohatera. Nie jest to jednak literatura wspomnieniowa, przeważa bowiem element kreacji. Nad wspomnieniami nadbudowany został świat istniejący w „godzinach nadliczbowych”, w powołanym do istnienia czasie. Posiada on również swoją symbolikę. Szczerzej będzie o tym mowa w dalszych fragmentach tekstu. Taki amorficzny gatunkowo kształt narracyjny znalazł potwierdzenie w braku precyzyjnego określenia, z czym mamy do czynienia – nowelą, powieścią, opowiadaniem, czy może czymś jeszcze innym. Mamy tu bowiem wszystkiego po trochu. W publikacjach traktujących o utworze pisze się o nim jako o zbiorze nowel, opowiadań, opowieści, rzadziej jako o powieści. Najczęściej unika się gatunkowej kwalifikacji, mówiąc o nim po prostu jako o „książce” lub „prozie”. Schulz własną twórczość traktował jako świadome łamanie konwencji gatunkowych epiki. Mówiąc o twórczości, miał na myśli bardziej poezję niż prozę. Tradycyjna proza nie zawierała pierwiastka kreatywności, była kopiowaniem, a nie wymyślaniem. Przy czym „wymyślanie” to nie dotyczyło wyłącznie wydarzeń, ale i języka. Tylko taki własny język był w stanie przejąć i symbolizować sensy głębokie, ukryte w pokładach psychiki, niejasne, nie mające swych językowych znaków. Światem prozy Schulza nie rządzi fizykalne prawo. Tu decyduje psychologia twórczej kreacji. Jak we śnie przedmioty mogą pojawiać się i znikać, zmieniać swą formę, być i nie być jednocześnie. Świat pomyślany może egzystować na prawach realności. Twórca ma świadomość władztwa nad tym iluzorycznym światem. Często obnaża jego nieautentyczność, wskazując na literacki rodowód. Proza Schulza jest swoistym zamachem na zdroworozsądkowe pojmowanie świata. Jej istotą jest to, co sam pisarz określił jako bankructwo realności. Autor zerwał w niej z zasadą podpatrywania świata, jedynie po to, by stworzyć jego językową kopię. Rzeczywistość zostaje zniekształcona, względnie stworzona od nowa.

Swoistość gatunkowa "Sklepów cynamonowych" Schulza

Materiały

Faktoring - definicja Faktoring - sprzedaż wierzytelności, w umowie faktoringowej wierzyciel przelewa swoją wierzytelność na faktora (najczęściej bank lub inna instytucja finansowa), w zamian otrzymuje kwotę pieniężną odpowiadającą wycenie wierzytelności pomniejszoną o prowizję faktora. Faktor płaci przedsiębiorcy za nabywaną wierzytelność przed terminem jej wymaga...

Przemiany majątkowe i kształtowanie majątku Przemiany majątkowe bezpośrednio oddziałują na kształtowanie płynności finansowej, a w konsekwencji na finansowanie działalności operacyjnej oraz, pośrednio, na finansowanie działalności rozwojowej. Zasilanie wewnętrzne w środki finansowe następuje głównie w wyniku realizacji przychodów ze sprzedaży wyrobów lub usług. Chociaż środki te napływaj...

Przykłady poezji awangardy Julian Przyboś \"Dachy\" to typowy przykład wiersza realizującego główne założenia poetyckie awangardy krakowskiej. Jednym z najważniejszych punktów tego programu był postulat \"3 x M\": miasto, masa, maszyna jako głównych tematów w poezji. W \"Dachach\" na plan pierwszy zdecydowanie wysuwa się pierwszy element tego hasła. Nietrudno zorientow...

Związki frazeologiczne związane z apokalipsą Związki frazeologiczne związane z tekstem „Apokalipsy” „Apokalipsa” to potworne wydarzenie, katastrofa, zagłada ( np. tytuł filmu „Czas apokalipsy” ) Słowo apokalipsa nabrało szczególnego znaczenia w czasie II wojny światowej- czterej jeźdźcy apokalipsy to zwiastun katastrofy np. na białym koniu- zaraza, na ...

Miłość romantyczna nieszczęśliwy kochanek "Dziady" cz. IV Miłość romantyczna nieszczęśliwy kochanek (cz. IV) Gustaw – wzorcowy kochanek romantyczny Upiór, a zarazem Widmo z II części Dziadów, pojawia się w części IV jako Pustelnik (Gustaw). Zasygnalizowana podczas obrzędu dziadów odmienność Widma w stosunku do pozostałych duchów zostaje tu wyjaśniona. Otóż jest to umarły dla świata niesz...

Prus jako publicysta TEMAT: Bolesław Prus jako publicysta. Twórczość rozpoczął Prus od publicystyki. Były to humorystyczne obrazki i wierszyki zebrane w tomie „To i owo”. Przez 40 lat pisał felietony pod wspólnym tytułem „Kroniki tygodniowe”. Wydane w formie książkowej dałyby 30 grubych tomów. Tematyka felietonów zróżnicowana: społeczna, o...

Kościół w czasach baroku Sztuka na usługach Kościoła: Kościół korzystał z dobrodziejstw sztuki baroku, zauważając zwłaszcza siłę jej oddziaływania na uczucia wiernych, na sferę emocji, a nie intelektu; zarazem - zgodnie z postanowieniami soboru trydenckiego - dbał o jej prawomyślność i służebną rolę wobec religii. Wskazywał też godne arystycznego opracowania ...

Szczegółowa interpretacja w "Malinowym chruśniaku" Leśmiana Temat: Intuicjonizm w erotyku W. Leśmiana \"W malinowym chruśniaku\". Bolesław Leśmian (1878÷1937) - właściwe nazwisko Lesman. Urodzony w Warszawie, studiował w Kijowie. W latach 1903-1907 studiował we Francji. Duży wpływ Henryka Bergsona. Po przyjeździe do kraju związany z teatrem w Warszawie i Łodzi. W 1918 obejmuje posadę rejenta w Chrubie...