Porządek historyczny i porządek umierania Relacja zawarta w książce „Zdążyć przed Panem Bogiem” nie jest wywiadem, aczkolwiek opiera się na rozmowie. Jest to oczywiście rozmowa dwojga osób, z których jedna podejmuje wysiłek zrozumienia, a druga – trud przekazania swojego unikalnego doświadczenia. Edelman nie jest łatwym rozmówcą, niechętnie wraca do wspomnień. Sytuacja rozmówcy stwarza poczucie autentyzmu, wzmaga wiarygodność wyznań. „Są rzeczy – pisał Jerzy Niemczyk w „Kulturze” (6.07.80) – które się mówi a których się nie pisze w obawie, że ich dramatyzm stanie się zbyt trywialny. Krall włożyła wiele wysiłku, żeby wykreować w swej książce sytuację prawdziwej rozmowy, zachowując jej meandryczny, dygresyjny tok, poprawki i uzupełnienia.” „– Słuchaj, jak ja wyglądałem! – mówiłeś mi, kiedy zapytała o dzień dziewiętnastego kwietnia... – Tak mówiłem?” Po przeczytaniu czegoś takiego czytelnik ma świadomość, że dostępna mu jest jedna z wersji możliwych tego dialogu. Dla Edelmana jedynie fakty kardynalne mają znaczenie. Jako naoczny świadek ma stosunek sceptyczny do własnej zdolności pamięciowej. O konfrontacji ze Stroopem, dowódcą SS, likwidującym getto i spie¬szącym się, by zakończyć akcję do czasu uroczystości z okazji urodzin Hitlera, opowiada w sposób następujący: „Było mi przykro. Ten człowiek stał przede mną na baczność, bez pasa i miał już jeden wyrok śmierci. Jakie to miało znaczenie, gdzie był mur, a gdzie brama, chciałem jak najszybciej wyjść z jego pokoju”. Nie o chronologię i detaliczną zgodność zeznań ze stanem faktycznym chodziło Edelmanowi. W jego wersji „porządek historyczny okazuje się być tylko porządkiem umierania”. Jest w książce scena, gdy powstańcy wybuchają śmiechem na wieść o tym, że ich przyjaciel umiera w szpitalu. To na pewno scena szokująca dla dzisiejszego czytelnika jako profanacja majestatu śmierci, ale scena, która więcej mówi o straceńczych nastrojach powstańców, niż suche dane liczbowe dotyczące walki w gettcie. Wyznanie Edelmana jest wstrząsające wcale nie dlatego, że traktuje o losie konkretnego narodu, ale dlatego, że mówi o ludzkich reakcjach i odczuciach w ogóle, bez względu na ich drażliwość, odrzucając wew¬nętrzną cenzurę, która ukrywać każe fakty niewygodne i niefotogeniczne.
Porządek historyczny i porządek umierania w "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Porządek historyczny i porządek umierania Relacja zawarta w książce „Zdążyć przed Panem Bogiem” nie jest wywiadem, aczkolwiek opiera się na rozmowie. Jest to oczywiście rozmowa dwojga osób, z których jedna podejmuje wysiłek zrozumienia, a druga – trud przekazania swojego unikalnego doświadczenia. Edelman nie jest łatwym rozmówcą, niechętnie wraca do wspomnień. Sytuacja rozmówcy stwarza poczucie autentyzmu, wzmaga wiarygodność wyznań. „Są rzeczy – pisał Jerzy Niemczyk w „Kulturze” (6.07.80) – które się mówi a których się nie pisze w obawie, że ich dramatyzm stanie się zbyt trywialny. Krall włożyła wiele wysiłku, żeby wykreować w swej książce sytuację prawdziwej rozmowy, zachowując jej meandryczny, dygresyjny tok, poprawki i uzupełnienia.” „– Słuchaj, jak ja wyglądałem! – mówiłeś mi, kiedy zapytała o dzień dziewiętnastego kwietnia... – Tak mówiłem?” Po przeczytaniu czegoś takiego czytelnik ma świadomość, że dostępna mu jest jedna z wersji możliwych tego dialogu. Dla Edelmana jedynie fakty kardynalne mają znaczenie. Jako naoczny świadek ma stosunek sceptyczny do własnej zdolności pamięciowej. O konfrontacji ze Stroopem, dowódcą SS, likwidującym getto i spie¬szącym się, by zakończyć akcję do czasu uroczystości z okazji urodzin Hitlera, opowiada w sposób następujący: „Było mi przykro. Ten człowiek stał przede mną na baczność, bez pasa i miał już jeden wyrok śmierci. Jakie to miało znaczenie, gdzie był mur, a gdzie brama, chciałem jak najszybciej wyjść z jego pokoju”. Nie o chronologię i detaliczną zgodność zeznań ze stanem faktycznym chodziło Edelmanowi. W jego wersji „porządek historyczny okazuje się być tylko porządkiem umierania”. Jest w książce scena, gdy powstańcy wybuchają śmiechem na wieść o tym, że ich przyjaciel umiera w szpitalu. To na pewno scena szokująca dla dzisiejszego czytelnika jako profanacja majestatu śmierci, ale scena, która więcej mówi o straceńczych nastrojach powstańców, niż suche dane liczbowe dotyczące walki w gettcie. Wyznanie Edelmana jest wstrząsające wcale nie dlatego, że traktuje o losie konkretnego narodu, ale dlatego, że mówi o ludzkich reakcjach i odczuciach w ogóle, bez względu na ich drażliwość, odrzucając wew¬nętrzną cenzurę, która ukrywać każe fakty niewygodne i niefotogeniczne.
Materiały
Osobowość zintegrowana i zdezintregowana
OSOBOWOŚĆ ZINTEGROWANA - osobowość, w której nie występują (lub nie są zbyt silne) konflikty pomiędzy elementami bio-, psycho-, i socjogennymi.
OSOBOWOŚĆ ZDEZINTEGROWANA - osobowość nie mogąca rozwiązać rodzących się konfliktów.
Przyczyny dezintegracji:
1. uczestniczenie w kilku grupach społecznych narzucających różne role i rozbieżne systemy...
Schemat procesu komunikacji przedsiębiorstwa z rynkiem
Schemat procesu komunikacji przedsiębiorstwa z rynkiem składa się z kilku ogniw. Należą do nich:
• NADAWCA-osoba nadająca wiadomość, strona przekazująca informację o produkcie drugiej stronie-odbiorcy.
• KODOWANIE-proces polegający na przedstawieniu, przekazaniu określonej treść za pomocą słów, obrazów, dźwięków i innych efektów,...
"Dziady" cz III - problemtyka
Problematyka III cz. \"Dziadów\" Mickiewicza obejmuje wiele tematów; na pewno widać tu motywy wiążące się z aktualną, w tym czasie, sytuacją Polski, romantycznym ruchem patriotycznym, oraz, obowiązkowo, samymi ideami romantycznymi; wspomnę te najważniejsze wątki pojawiające się w tym utworze, a jest ich dużo, gdyż kompozycja utworu jest na tyle ...
Kontrakt forward - rodzaje
Rodzaje kontraktów forward
Warunki kontraktów forward wymagają czasami realizacji kontraktu z dostarczeniem przedmiotu kontraktu. Dzieje się tak zazwyczaj w przypadku, gdy przedmiotem umowy są dobra przemysłowe. Mówimy wtedy o tak zwanych rzeczywistych kontraktach forward. Kontrakty forward mogą być również rozliczane w gotówce a więc nie docho...
Wiersze Baczyńskiego - interpretacje
KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃŚKI
„Pokolenie” (II).
Ukazane pokolenie Baczyńskiego . Podmiot liryczny przemawia w imieniu swojej generacji . Występuje 1 os. L. mn. „my, nas, o nas”. Utożsamia się z pokoleniem, z doświadczeniami, ukazuje dramat młodych ludzi urodzonych w wolnej Polsce, których los, historia i wydarzenia zmusi...
Historia polskiego domu w "Panu Tadeuszu", "Nad Niemnem", "Noce i dnie"
Pan Tadeusz, “Nad Niemnem”, “Noce i dnie” - historia polskiego domu
I. Wstęp
1.Jan Kochanowski pierwszym twórcą w którego twórczości spotykamy zagadnienie domu i rodziny: “Na dom w Czarnolesie”, “Treny”, pieśń “Wsi spokojna,wsi wesoła...”.Przedstawienie powinności gospodarza i pozosta...
Jak polscy pisarze pozytywistyczni realizowali postulat utylitaryzmu literatury?
Jak polscy pisarze pozytywistyczni realizowali postulat utylitaryzmu literatury?
Literatura utylitarna – znaczy użyteczna. Czego można oczekiwać od literatury? Oczywiście – żeby, jako dziedzina praktyczna, przyniosła czytelnikowi korzyści w następujących formach:
• Pouczała, oświecała w kwestiach moralnych, prawdy o człowi...
Omówienie poglądów politycznych i społecznych Sejmu Wielkiego
Poglądy polityczne i społeczne publicystów Sejmu Wielkiego.
W okresie Sejmu Wielkiego powstała bogata literatura związana z obradami. Były to utwory sceniczne, np. „Powrót posła”, mnóstwo ulotek oraz obszerna publicystyka. Czołowi publicyści związani z Sejmem skupieni byli w Kuźnicy Kołłątajowskiej. Byli to zwłaszcza Stanisław Sta...