Czy profesor Sonnenbruch jest uczciwym niemcem?

Uważam, że profesor Sonnenbruch nie jest uczciwym Niemcem. Niewątpliwie dobrze byłoby, gdyby przed wojną byli tylko tacy ludzie jak pan Walter, w tedy na pewno nie doszło by do wojny. Za postawą profesora przemawiają argumenty i kontrargumenty, których jest niestety więcej. Po pierwsze czuje on odrazę do faszyzmu, ale nie występuje przeciwko nie mu. Wstydzi się za syna i uważa jego mundur oficera SS za ,,Największą hańbę swojego życia”, lecz też jest współodpowiedzialny za wychowanie Willego. Po drugie mobilizuje się do szczególnie intensywnej pracy wkład w rozwój biologii. Jednak powszechnie wiadomo, że jego badania wykorzystywane są do masowego ludobójstwa w obozach koncentracyjnych. Lecz on wyizolował się z życia codziennego. Nie interesuje go co się dzieje na wojnie i nie dopuszcza do siebie myśli, że jego doświadczenia są wykorzystywane do tak okrutnych czynów. Córka szuka ,,Mocnych wrażeń w niemieckiej Europie”, a on nie przeciwstawiał się temu, choć uważa za bezsens walkę Niemców o panowanie nad światem. Z kolei przejdę do najważniejszych kontrargumentów. Gdy pojawił się jego stary przyjaciel i były asystent, antyfaszysta Joachim Peters. Pan profesor zachował się najdelikatniej mówiąc niestosownie. Prosił zbiega z obozu koncentracyjnego, żeby przyjął pieniądze i odszedł sobie. A uważał się za antyfaszystę. Uważam, że po przeczytaniu wyżej wymienionych przykładów z jego życia nie można pana profesora Sonnenbrucha izolującego się całkowicie od rzeczywistości, obojętnego na zło i cierpienie innych – jeszcze raz podkreślam-nie można uznać za uczciwego Niemca.