Bohaterstwo bez bohaterów w "Zdążyć przed Panem Bogiem"



Bohaterstwo bez bohaterów „Czym jest ta książka – zastanawiał się jeszcze w lutym 1978 roku Zbigniew Baner w „Życiu Literackim”. — Reportażem, esejem, powieścią, konfesją? Niespójna, rwąca się, nękająca nawrotami, tym wydzieraniem słów, pauzami, przemilczeniami. Natrętna i wyrozumiała, balansująca na pograniczu banału i przeraźliwe precyzyjna, chłodna. W gruncie rzeczy jest to książka właśnie o niemożności nazywania, o lichocie słowa wietrzejącego od nadmiernego użycia”. Hanna Krall zadaje Markowi Edelmanowi pytania, które każdemu z nas cisną się na usta. Oczekuje patosu, opowieści, która wzmocniłaby u czytelnika poczucie bezpieczeństwa. A okazuje się, że Edelman „nie spełnia nadziei”. Mówi absolutnie nie to, czego się od niego oczekuje. Autorka wczuwa się w mentalność zwykłego człowieka, który ma pewne, stereotypowe oczekiwania względem głównej postaci i tak oto relacjonuje „zawód” nas wszystkich: „...Okazało się, że on nie mówi tak, jak należy mówić. – A jak należy mówić? – zapytał. Należy mówić z nienawiścią patosem, krzycząc – nie ma innych sposobów wyrażenia tego wszystkiego niż krzyk. Więc on od razu nie nadawał się do mówienia, bo nie było w nim patosu. Cóż to za prawdziwy pech. Ten jedyny, który przeżył, nie nadaje się na bohatera!”. W świadomości zbiorowej społeczeństwa funkcjonuje zwykle jakiś archetyp bohatera. Już kilkuletnie dziecko potrafi na swój sposób odpowiedzieć na pytanie, jak sobie wyobraża bohatera i to wyobrażenie jest powielane w wielu dziecięcych wypowiedziach. Bohaterstwo uświadamia nam możliwość bycia kimś wielkim. Bohater to „ktoś”, kto zrobił „coś” dla nas lub w naszym imieniu. A tu, w książce „Zdążyć przed Panem Bogiem”, okazuje się, że ten bohater to zwyczajny człowiek, który niczego nie zrobił dla nas, tylko – za nas! No bo nikt inny nie potrafił tego zrobić. A właśnie on upomniał się o prawo umierania z karabinem w ręku, kiedy prawie pół miliona ludzi potulnie szło na rzeź. Przypomnijmy sobie! W potocznej wyobraźni na pojęcie „bohater” składają się takie elementy, jak: mądrość, siła, waleczność, postawa, sprawiedliwość, wielkie sceny batalistyczne, w których dokonuje się niesamowitych czynów. W książce Hanny Krall nie ma takich ludzi. Dowódca powstania to chłopak, który wcześniej malował rybom skrzela na czerwono, aby te ryby długo wyglądały jak świeże i aby jego matka mogła je z powo¬dzeniem sprzedawać. Czyny bohaterskie też mają tu względny wymiar. Akurat taki, na jaki pozwalają możliwości mieszkańców getta. Różne rzeczy się nie udają. Ot, chłopak niesie bombę, ta bomba powinna wyważyć mur, przez który dałoby się przedrzeć na zewnątrz, ale chłopak nie dochodzi do celu i pada po drodze. W powieściach rojących się od heroizmu i herosów taki moment, gdyby w ogóle miał miejsce, zostałby zaraz skompensowany jakimś nadzwyczajnym wyczynem. W towarzystwie głównego bohatera też nie znajdują się postacie mityczne, ale – na przykład dwie prostytutki, które na czas powstania „zawiesiły działalność”. Kiedy rozpoczynała się walka, a więc 19 kwietnia 1943 roku, powstańców było zaledwie 220. Ich oręż stanowiły tylko pistolety i niewielka ilość granatów. Decyzję podjęli zbyt późno. Przecież do obozu zagłady w Treblince hitlerowcy zdążyli już wywieźć 450 tysięcy ludzi. Pozostało jeszcze 60 tysięcy do zabicia, a pośród nich – 220 powstańców. Dlaczego tak niewielu zdecydowało się na walkę zbrojną? Dlaczego powstanie zorganizowano tak późno? Marek Edelman wymijająco relacjonuje te sprawy. Wymiguje się oświadczeniem, że psychiczny stan mieszkańców getta był katastrofalny, że „chodziło już tylko o wybór sposobu umierania” i – że śmierć w komorze gazowej jest na pewno straszniejsza niż śmierć z bronią w ręku. Prawie wszyscy Żydzi, uwięzieni w gettcie, poddali się apatycznie swojemu losowi. Byli oni tak wygłodniali, że – jak przykładowo wspomina Edelman – pewna matka zjadła kawałek ciała zmarłego dziecka. Byli zastraszeni, wycieńczeni, schorowani i... zdeterminowani postępowaniem oprawców. Wszystko to odarło ich z jakiejkolwiek nadziei, spowodowało zanik woli działania, zanik instynktu życia. Wszystko to jest jasne, ale Edelman do końca nie tłumaczy, dlaczego ludzie tak długo czekali. Dlaczego nie uderzyli na Niemców wcześniej, kiedy jeszcze byli w stanie szmuglować broń z zewnątrz, kiedy mieli kontakty z Armią Krajową. Dopiero gdy okazało się – a kolejarze prowadzący pociągi na trasie do Treblinki uwiarygodnili to – że wszyscy zdążają na spotkanie ze śmiercią, ukształtowała się garstka zdes¬perowanej młodzieży pod wodzą Mordechaja Aniele wieża, która posta¬nowiła nie dać się wyprowadzać na rzeź. Tylko że wtedy byli już zupełnie bez szans. Oczywiście nie mieli wątpliwości, że idą na stracenie. Na stracenie, ale – z bronią w ręku! Jest to więc książka o bohaterstwie, ale bez bohaterów, jakich by się chciało wyobrazić sobie.

Bohaterstwo bez bohaterów w "Zdążyć przed Panem Bogiem"

Materiały

Co to jest nowela? nowela Początki noweli jako gatunku sięgają czasów antycznych. Najstarszym zbiorem nowel były “Opowieści mileckie” Arystyda z Miletu (II/I w. p.n.e.). Już wówczas nowela stanowiła gatunek opozycyjny wobec eposu, bowiem w niej motywacja wydarzeń jest w pełni realistyczna. Ponadto nowela przynosi relacje o sprawach codziennych, zwycza...

Elementy marketingowe banku Elementy strategii marketingowej banku Marketing bankowy polega na opracowanie i wcielanie w życie całościowej strategii działań bankowych, mających na celu stworzenie odpowiedniego obrazu banku, zapewnienie bankowi zaufania, pozyskanie klientów. Podejmowane w banku działania marketingowe zmierzają do możliwie najkorzystniejszego sposobu r...

Kapitał założycielski w przedsiębiorstwach państwowych W przedsiębiorstwach państwowych fundusz podstawowy to fundusz założycielski. Odzwierciedla on wartość wydzielonej przedsiębior¬stwu części majątku ogólnonarodowego, wyrażając tym samym udział Skarbu Państwa w finansowaniu majątku przedsiębiorstwa. Wielkość tego funduszu podlega wpisowi do rejestru przedsiębiorstw państwowych...

Formy prezentacji wyników analiz FORMY PREZENTACJI WYNIKÓW Wyniki badań analitycznych mogą być zestawione w formie: Liczbowej Znajduje ona zastosowanie w odniesieniu do zjawisk w pełni mierzalnych (charakterystyka , określenie wzajemnych związków i zależności za pomocą liczb). Liczby prezentuje się w postaci szeregów czasowych i tablic. Graficznej Zmiany w badanym zjawis...

Cechy powieści historycznej w "Potopie" CECHY POWIEŚCI HISTORYCZNEJ NA PRZYKŁADZIE „POTOPU” W toku swego historycznego rozwoju gatunek powieściowy wytworzył kilka zasadniczych odmian. Jedną z nich jest powieść historyczna, która przeszła przez dwie fazy rozwojowe. Dla pierwszej z nich (starszej) charakterystyczne są utwory, w których na tle rzeczywistych wydarze...

Handel zagraniczny w 1941 r ZNOWELIZOWANE AMERYKAŃSKIE DEFINICJE W HANDLU ZAGRANICZNYM 1941. W sferze handlu zagranicznego trudno byłoby dokonywać transakcji exportu i importu bez zaakceptowania reguł o charakterze międzynarodowym, dotyczących podziału obowiązków i praw sprzedającego i kupującego. Decentralizacja handlu międzynarodowego wymusiła ustalenie w skali świa...

"Odprawa posłów greckich" - tragedia renesansowa . Odprawa posłów greckich oryginalną tragedią w duch antycznym Renesansowi twórcy byli olśnieni starożytną kulturą jako całością. Antyk określił renesans, stał się głównym źródłem tej epoki. Najświatlejsze umysły epoki studiowały historię starożytnych, ich dorobek literacki, filozoficzny oraz języki. Jan Kochanowski uchodzi za najwybitniejsz...

Kreacjonizm "Sklepów cynamonowych" TEMAT: Kreacjonizm „Sklepów cynamonowych”. Bohater utworu uciekając od koszmarnej rzeczywistości zwraca się ku wyobraźni. Żyje w świecie wymyślonym, wykreowanym. Realne opisy świata są tylko punktem wyjścia do formułowania znaczeń symbolicznych, wynikają one głównie ze specyficznego potraktowania szczegółów, ich przemieszczania i ...