Analiza "Próba rozwiązania mitologii" Zbigniewa Herberta



Próba rozwiązania mitologii Jest to kolejny tekst (z tomu Napis wydanego w 1969 r.) podej¬mujący próbę weryfikacji utrwalonych w tradycji sądów dotyczących mitologii – wywodzących się z niej postaci, symboli, motywów itp. Akcentowane w wielu źródłach związki kultury europejskiej z dzie¬dzictwem antyku – z filozofią, mitami – okazują się kruche. Na pewno mitologia grecka jest istotnym elementem europejskiej tradycji kultu¬rowej. Na pewno też jest to w dużym stopniu element kłopotliwy. I to nieomal od samego początku, kiedy to usiłowano pogodzić kulturę Grecji z kulturą Rzymu, później zaś wartości chrześcijańskie z pogańskimi, i później jeszcze, gdy starano się sporządzić wersję mitologii ad usum Delphini – aż po Mitologię Parandowskiego. Ostatecznie znajomość imion postaci mitologicznych świadczyć ma o oglądzie jednostki, ale jest to znajomość szalenie powierzchowna. Chyba dosyć dawno mitologia grecka trafiła do osobliwego lamusa, pozostawiając po sobie kilkanaście związków frazeologicznych czy kilka symboli. Przeto nie powinna dziwić [...] Herbertowska Próba rozwiązania mitologii.9 Wniosek o rozwiązanie „organizacji” bogów greckich padł z ust samego Zeusa, który po długim przemówieniu stwierdził, że dalsze działanie w warunkach konspiracji nie jest właściwe. Pan Olimpu stwierdził: należy wejść w to racjonalne społeczeństwo i jakoś tam przeżyć. Trwanie dla samego tylko trwania jest pozbawione sensu. Racją dalszej egzystencji bogów jest nawiązanie prawdziwego kon¬taktu z ludźmi. Kojarzące się z ich imionami idee i postawy są już dziś dla wielu nieczytelne. Zbyt racjonalne społeczeństwo nie interesuje się studiowaniem mitologii, rozszyfrowywaniem zawartych w niej myśli, interpretowaniem rzeczywistości poprzez znaki zapisane w mitach. Chęć przetrwania za wszelką cenę jest jednak żałosnym aktem – bogowie zniżają się do poziomu ludzkiej egzystencji, tracą swoją rangę i siłę. Reakcje ich samych są jednak różne: Atena – bogini mądrości, ulubienica Zeusa – cicho płacze w kącie, Posejdon – pan morza – w przeciwieństwie do mniej znaczących opiekunów uregu¬lowanych strumieni i wyciętych lasów, którzy stracili rację bytu –optymistycznie wierzy w dobrą przyszłość, Hermes zaś (boski posłaniec i opiekun kupców) wstrzymał się od głosowania. Narada bogów przebiega w atmosferze napięcia wywołanego sytu¬acją ostateczną – nie można odwlekać zdecydowanej reakcji na sytu¬ację wśród ludzi i samych bogów-konspiratorów, trzeba podjąć zdecydowane kroki, by zachować choćby resztki swojej pozycji. Powrót do miasta – późnym wieczorem, z fałszywymi dokumentami w kieszeni i garścią miedziaków – otwiera przed bogami nową, choć jeszcze niepewną i niejasną przyszłość. Skok Hermesa z mostu do rzeki nie wywołuje większych emocji. Nikt nie troszczy się o niego, nie próbu¬je ratować desperata. Samobójstwo Hermesa staje się tylko przed¬miotem refleksji, czy to dobry, czy też zły znak – tego również nie można jasno ustalić – zdania były podzielone. Wśród bogów nie ma zgody, podejmują jednak wspólne działania mające ułatwić przeczekanie trudnych czasów. Wtopienie się w społeczeństwo powin¬no im zapewnić bezpieczną anonimowość. Kompromisowe rozwiązanie nie jest jednak szczęśliwym wyjściem z sytuacji – najlepiej rozumie to pochlipująca w kącie bogini mądrości Atena. Taka decyzja zapada jednak w głosowaniu. Hermes, który wybiera śmierć, jest tragicznym symbolem obrony ideałów, niezgody na układy i udawanie czegokolwiek. Tylko on ceni sobie wyżej wartości duchowe od łatwych i wygodnych, a przecież w gruncie rzeczy byle jakich rozwiązań. Zbyt dobrze wie, jak wygląda życie w ludzkim społeczeństwie, ile w nim dramatów, niepewności, ideologicznych pułapek, dlatego nie może pogodzić się z wolą większości. Zachowując swój indywidualizm, trwając przy swoich ideałach, ponosi pozorną klęskę – ginie w wodach rzeki (zupełnie po ludzku). Tymczasem ci, którzy przetrwali, ponoszą znacznie większą klęskę – jakże można im przyznać wielkość bogów, skoro sami nie bronią swo¬jej wartości? Prozę poetycką Próba rozwiązania mitologii chętnie interpretowano w aspekcie politycznym. Oto spojrzenie Stanisława Barańczaka na utwór Herberta: Tym razem antyczni bogowie przypominają konspira¬cyjny oddział partyzancki w kraju, w którym zatriumfował nowy porządek [...].10 Andrzej Kaliszewski zwraca uwagę, że utwór ten da się czytać w dwie strony: można mówić o przybliżeniu wymiaru tragedii antycznych bóstw, ale zarazem o antycznym kostiumie okry¬wającym współczesny dramat kompromisu i obrony ideałów.11

Analiza "Próba rozwiązania mitologii" Zbigniewa Herberta

Materiały

Sarmata w twórczości Krasickiego i Niemcewicza Portret sarmaty w twórczości Ignacego Krasickiego i w „Powrocie posła” Juliana Ursyna Niemcewicza Ignacy Krasicki: bajki „Szczur i kot” (tekst- podręcznik do klasy pierwszej, strona 365)- ukazuje pyszałkowatość i zadufanie szlachty sarmackiej, nie zważającej na zagrożenie. Przestrzega przed wpadaniem w samoza...

Pisarze baroku i oświecenia w trosce o dobro kraju \"Pisarze baroku i oświecenia w trosce o dobro kraju\". Temat troski o dobro kraju w literaturze ma charakter ponadczasowy. Już w renesansie wytworzył się ideał patrioty. Kochanowski w \"Odprawie posłów greckich\" ukazał Antenora jako obywatela kochającego ojczyznę, spełniającego wszelkie powinności wobec państwa, stawiający jej dobro ponad sw...

"Ocalić od zapomnienia" „OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA…” Nad stolicą pojawił się piękny, słoneczny dzień. Był 8 września 1968 roku. Rzesza ludzi zmierzała na Stadion Dziesięciolecia, by jak zwykle uczcić święto dożynek PRL. Gdy na stadionie zostały zajęte ostatnie miejsca, rozpoczęły się tak oczekiwane przez wszystkich występy. Wystrojeni przedstawic...

Jan Chryzostom Pasek i Wacław Potocki - sarmaci polscy Jan Chryzostom Pasek, jeden z największych polskich twórców - sarmatów urodził się ok. roku 1636 na Mazowszu. Był wychowankiem kolegium jezuickiego w Rawie. Uczestniczył w wielu ważnych wydarzeniach historycznych tego okresu, służył m.in. pod Czarnieckim. W roku 1667 porzucił wojsko, ożenił się i zamieszkał na wsi w Krakowskiem. Miał bardzo burz...

"Dziełami wielkimi i moralnymi są tylko dzieła prawdy" „Dziełami wielkimi i moralnymi są tylko dzieła prawdy (Emil Zola). Skomentuj tę opinię, odwołując się do wybranych utworów literackich. Sztuka, tworzona przez człowieka i dla człowieka, jest nieodłącznym elementem naszej egzystencji. Jako stałej towarzyszce ludzkiego życia, zwykliśmy wyznaczać jej funkcję nośnika ponadczasowych prawd i ...

Wizja przyszłości narodu w "Panu Tadeuszu" Wizja przyszłości narodu Pan Tadeusz nie tylko przeszłość ocalał od zapomnienia, ale ustanawiał\' continuum między czasem przeszłym a teraźniejszością. Pokazywał władczą siłę tradycji, która nie daje rozerwać życia narodu na zmurszałą świetność i nędzną teraźniejszość Jednocześnie kształt tradycji formował tak, by pokazać w niej zaczyn nowy...

Prądy pozytywizmu Pozytywizm - nurt skonkretyzowany przez Augusta Comte\'a w dziele \"Kurs filozofii pozy-tywnej\". Pozytywny - znaczy realny - zaprzeczający wszystkiemu co cudowne, użyteczny - służący konkretnym działaniom, ścisły i względny. Pogląd odrzucał dotychczasową filozofię - uznawał ją za nienaukową - przedmiotem dociekań były fakty oczywiste. Scient...

"Lalka" powieść o straconych złudzeniach \"Lalka\" to powieść o straconych złudzeniach - czy się z tym zgadzasz \"Lalka\" jest niewątpliwie powieścią o straconych złudzeniach. Tracą je wszystkie pierwszoplanowe postacie, rozsypuje się ich system wartości i wszystko w co wierzyli. Wokulski traci złudzenia co do idealistycznej miłości. Odkrywa, że rzeczywistość diametralnie różni się ...